Agata Wojda nie zostawia suchej nitki na dokumencie przygotowanym przez radnych

1 godzina temu
Zdjęcie: 18.09.2025. Kielce. Sesja rady miasta / Fot. Jarosław Kubalski - Radio Kielce


Nieuzasadnione podważanie rzetelności urzędników, insynuacje oraz brak konkretów – tak Agata Wojda, prezydent Kielc ocenia raport na temat służbowych wyjazdów najważniejszych pracowników ratusza. Dokument został sporządzony przez radnych, którzy w ostatnich miesiącach badali koszty i zasadność służbowych podróży.

Główne zarzuty dotyczyły braku transparentności oraz niekompletnej dokumentacji wyjazdów. Nad raportem pracowały dwa zespoły. Ostateczny dokument przygotowywali Piotr Kisiel i Jarosław Karyś z klubu Prawo i Sprawiedliwość, Michał Piasecki i Katarzyna Czech-Dominguez – Koalicja Obywatelska oraz radny niezrzeszony – Maciej Jakubczyk. Jak informowaliśmy, przedstawiciele KO nie podpisali się pod częścią uwag dotyczących wyjazdów Agaty Wojdy.

Raport cząstkowy został zaprezentowany radzie miasta w trakcie czwartkowego (18 września) posiedzenia. Prezydent Kielc podczas sesji skrytykowała dokument. Agata Wojda zarzuciła twórcom raportu brak merytoryczności i opieranie się na opiniach, a nie faktach. Jak twierdziła, radni zarzucając łamanie prawa, powinni od razu wskazać które przepisy zostały złamane. – Tego w raporcie nie było – podkreślała. Agata Wojda krytycznych uwag do dokumentu miała więcej. Przykładem jest wniosek, by z każdego spotkania prezydenta miasta, odbywającego się w ramach delegacji, powstała notatka służbowa opisująca jednocześnie jego efekty.

– o ile spotykam się z przedstawicielem danego ministerstwa w określonej sprawie, to niekiedy wręcz wskazane jest nieujawnianie szczegółów takich rozmów przed uzyskaniem konkretnych wniosków lub deklaracji. W mojej ocenie, państwa oczekiwania związane ze sporządzeniem tego typu notatek mogą być choćby szkodliwe. Podobnie sprawa wygląda w przypadku spotkań z prywatnymi przedsiębiorcami. Dlatego nie sugerujcie państwo, iż brak pewnych dokumentów jest nieprawidłowością lub, iż ja i moi współpracownicy przekraczamy swoje uprawnienia albo wręcz defraudujemy publiczne pieniądze – mówiła.

Agata Wojda podkreśliła, iż nie bagatelizuje żadnego wydatku związanego z wyjazdami służbowymi. Ocenia jednak przy tym, iż członkowie zespołów kontrolnych aż do przesady skupiali się na analizie wyjazdów, których organizacja wiązała się z symbolicznymi wydatkami.

– Przykładowo, jeden wyjazd łącznie kosztował 22,50 zł. Nie ignoruję żadnego wydatku, ale sugerujecie, iż mogła być to niegospodarność. Innym przykładem ma być mój udział w koncercie z okazji rozpoczęcia prezydencji Polski w Unii Europejskiej. W raporcie wręcz stwierdziliście, iż nie ma listy obecności i dokumentacji zdjęciowej sugerując, iż może ja w ogóle nie wzięłam udziału w tym spotkaniu – tłumaczyła. I dodała: – To, iż ja i moi współpracownicy pracujemy w weekendy i poświęcamy swój czas na reprezentowanie Kielc i spotkania, absolutnie nie znaczy, iż taki wyjazd można traktować jako prywatne wycieczki oraz wojaże, jak to państwo radni sugerujecie w swoich wypowiedziach. Jest to bardzo nieuczciwe – utrzymywała.

Prezydent miasta zwróciła uwagę, iż raport zawiera nieścisłości, które mogłyby zostać wyjaśnione, gdyby radni z zespołów kontrolnych zgłosili wcześniej taką potrzebę.

– jeżeli skarbnik miasta jedzie na konferencję Banku Gospodarstwa Krajowego zaadresowaną do jednostek samorządu terytorialnego, to państwo sugerujecie, iż nie miało to nic wspólnego z aspektem szkoleniowym. To w takim razie w jakich konferencjach, na miłość boską, mają uczestniczyć służby finansowe? – pytała.

Największe emocje wśród radnych budziła podróż Bartłomieja Zapały, byłego zastępcy prezydenta do Paryża. Wyjazd odbył się za pieniądze Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Kielcach, a uczestniczyła w nim też żona urzędnika. Agata Wojda przypomniała, iż służbowe podróże Bartłomieja Zapały, są w tej chwili analizowane przez prokuraturę.

Zespoły kontrolne będą kontynuowały badanie dokumentów związanych z wyjazdami kieleckich urzędników. Pełna treść reportu docelowo obejmie również analizę wyjazdów służbowych władz miasta i radnych z poprzedniej kadencji. Oficjalny dokument podsumowujący kontrolę poznamy po 30 listopada.



Idź do oryginalnego materiału