4 godzin temu
Jarosław Kaczyński (w środku) i zawieszeni posłowie Robert Telus i Rafał Romanowski
Robert Telus i Rafał Romanowski, posłowie Prawa i Sprawiedliwości, zostali zawieszeni w prawach członków partii do czasu wyjaśnienia sprawy sprzedaży państwowej działki należącej do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR). Decyzję podjął prezes PiS Jarosław Kaczyński – poinformował w mediach społecznościowych rzecznik ugrupowania Rafał Bochenek.
W oświadczeniu Bochenek podkreślił, iż „sprawa powinna być bezwzględnie wyjaśniona”. Zasugerował też, iż obecne kierownictwo KOWR nie podejmuje kroków, by odzyskać nieruchomość, ponieważ „rodzina nabywcy działki jest istotnym sponsorem inicjatyw Platformy Obywatelskiej”.
Decyzja o zawieszeniu posłów zapadła po publikacji Wirtualnej Polski, która ujawniła, iż pod koniec rządów Zjednoczonej Prawicy Ministerstwo Rolnictwa wyraziło zgodę na sprzedaż 160 hektarów państwowej ziemi wiceprezesowi prywatnej firmy spożywczej Dawtona. Transakcja, warta 22,8 mln zł, miała dotyczyć terenu istotnego dla budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) i została zrealizowana mimo sprzeciwu władz projektu. Dziennikarze wskazali, iż obecna wartość działki może sięgać choćby 400 mln zł.
Były pełnomocnik rządu ds. CPK Marcin Horała potwierdził, iż złożono wnioski o zablokowanie sprzedaży. „Działka została sprzedana, choć nie powinna. Służby powinny ustalić, kto za to odpowiada – także za zatajenie sprzeciwu CPK przed ministrem” – napisał Horała.
Do sprawy odniósł się również premier Donald Tusk, który skomentował na platformie X, iż „sprawa przekrętu od kilku miesięcy jest w prokuraturze”. Zarzucił byłemu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu i Horale, iż „zawsze umieli w działki”.
W reakcji na decyzję o zawieszeniu Robert Telus napisał, iż padł ofiarą „ataku” z powodu swojego sprzeciwu wobec umowy Mercosur. Podkreślił, iż „nie miał żadnej wiedzy o tej transakcji”, a decyzję Kaczyńskiego przyjmuje ze zrozumieniem. „Jestem, byłem i pozostanę przeciwnikiem sprzedaży państwowej ziemi. Zasoby Skarbu Państwa to rezerwa strategiczna, której Polska nie może się pozbywać” – napisał.
Podobne stanowisko przedstawił Rafał Romanowski, który zapowiedział pełną współpracę z organami prowadzącymi postępowanie wyjaśniające. „Wierzę, iż wszystkie okoliczności zostaną rzetelnie zbadane, a fakty jasno przedstawione opinii publicznej” – oświadczył.
Rzecznik PiS Rafał Bochenek stwierdził w rozmowie z Polsat News, iż partia „reaguje zawsze, gdy pojawiają się jakiekolwiek podejrzenia”, a zawieszenie ma charakter prewencyjny. Dodał, iż cała sprawa może być elementem „gry propagandowej” obecnego rządu, który – jego zdaniem – „chce odwrócić uwagę od problemów z realizacją projektu CPK”.
Bochenek zaznaczył także, iż działka, o której mowa, „nie jest tak strategiczna, jak przedstawiają to media”. Jak tłumaczył, była jedną z wielu rozważanych w ramach różnych wariantów przebiegu infrastruktury CPK.
