91-letni weteran Charles Parent twierdzi, iż głosował we wszystkich wyborach w Ontario, choćby oddając swój głos zza granicy, gdy służył w Europie. Jednak tegoroczne przedterminowe wybory były dla niego pierwszym przypadkiem, kiedy nie mógł tego zrobić.
Parent mówi, iż odmówiono mu prawa do głosowania, mimo iż przyniósł wymagane dokumenty do swojego lokalu wyborczego w okręgu Bay of Quinte. Jego rodzina obawia się, iż wielu innych wyborców mogło zostać odprawionych z tego samego powodu.
„Nigdy nie opuściłem głosowania. To pierwszy raz i jestem z tego powodu rozczarowany” – powiedział Parent w rozmowie z CBC Toronto.
Zgodnie z zasadami Elections Ontario, wyborcy mogą oddać głos, jeżeli posiadają kartę informacyjną wyborcy oraz dokument tożsamości z imieniem i nazwiskiem – co Parent miał przy sobie.
Jednak jego córka, Susan Hyndman, powiedziała CBC Toronto, iż pracownik lokalu wyborczego uznał kartę wyborczą i kartę zdrowia Parenta za niewystarczające i zasugerował, aby wrócił do domu po inny dokument tożsamości z adresem.
„Powiedział też, iż nie jesteśmy pierwsi. Stwierdził: ‘Odesłaliśmy już wielu wyborców z tego właśnie powodu’” – powiedziała Hyndman.
Tymczasem strona internetowa Elections Ontario wyraźnie wskazuje, iż dokument z adresem jest wymagany tylko wtedy, gdy wyborca nie posiada karty informacyjnej – co w przypadku Parenta nie miało miejsca.
Zakładając, iż pracownik komisji musiał mieć rację, reszta rodziny oddała swoje głosy, podczas gdy Parent czekał, a następnie opuścił lokal wyborczy. Hyndman dodała, iż gdyby był to ciepły letni dzień, prawdopodobnie wróciliby ponownie, ale zła pogoda i ograniczona mobilność Parenta, który porusza się z pomocą chodzika, sprawiły, iż nie było to możliwe.
„Kiedy wróciliśmy do domu, nie mieliśmy już siły, by znowu wychodzić” – powiedziała.
Dla Parenta sytuacja była szczególnie frustrująca. „Nie miałem ochoty wracać, mówiąc wprost” – powiedział. „Ludzie powinni być odpowiednio przeszkoleni do takich zadań.”
Jego wnuczka, Nikole Hyndman, próbowała natychmiast rozwiązać sytuację, ale bez skutku. Powiedziała, iż dwie infolinie Elections Ontario były nieaktywne, a trzecia przekierowała ją na pocztę głosową. W związku z tym złożyła formalną skargę do Elections Ontario.
W e-mailu wysłanym do Nikole Elections Ontario poinformowało, iż „przeanalizuje zgłoszone uwagi” i iż „proces wyborczy powinien być prosty, dostępny i pozytywny dla wszystkich wyborców.”
CBC Toronto zwróciło się do Elections Ontario z pytaniem o sytuację Parenta i liczbę podobnych skarg, ale urzędnicy odmówili komentarza w sprawach indywidualnych oraz ujawnienia informacji o konkretnych wyborcach.
Frekwencja wyborcza bliska historycznemu minimum
W wyborach w okręgu Bay of Quinte zwyciężył kandydat Partii Konserwatywnej, Tyler Allsopp, zdobywając 20 999 głosów (44,4 proc.). Drugie miejsce zajął kandydat Partii Liberalnej, David O’Neil, z wynikiem 14 883 głosów. Na trzecim miejscu uplasowała się Amanda Robertson z NDP, zdobywając 8 745 głosów.
Nikole Hyndman powiedziała, iż szczególnie frustrujące jest to, iż od głosowania odsunięto osobę starszą, która należy do jednej z najbardziej narażonych grup społecznych. „Zwłaszcza biorąc pod uwagę problem niskiej frekwencji wyborczej w naszej prowincji i kraju, widzimy osobę, która podjęła wysiłek, aby zagłosować, a mimo to została odesłana z powodu braku jasnych i dostępnych informacji” – powiedziała.
Frekwencja w ostatnich wyborach wyniosła 45,4 proc., co stanowi niewielki wzrost w porównaniu do 44 proc. w 2022 roku – najniższego wyniku w historii Ontario.
Parent głosował w poprzednich wyborach, choćby podczas służby w Anglii i Hiszpanii, przez trzy dekady spędzone w Siłach Zbrojnych Kanady. Podczas swojej służby miał okazję pilotować samoloty z najważniejszymi osobistościami, w tym z Pierre’em Elliotem Trudeau i Joe Clarkiem, a także spotkać królową Elżbietę II.
„Papa nauczył nas, iż demokracja jest ważna” – powiedziała Nikole. „To część wartości, na których zostałam wychowana.”
Ponad tydzień po wyborach Parent i jego rodzina wciąż zastanawiają się, dlaczego odmówiono mu prawa do głosowania we własnym okręgu. „Głosowałem na całym świecie, w różnych wyborach” – powiedział Parent. „Zawsze udawało mi się oddać głos, bo dotychczas system był dobrze zorganizowany.”
