Sztab kryzysowy: powiat nyski z najtrudniejszą sytuacją pogodową w Polsce [AKTUALIZACJA]

1 tydzień temu

Sztab kryzysowy w Nysie spotkał się w siedzibie starostwa o godz. 8.00. Uczestniczyli w nim m.in. starosta nyski Daniel Palimąka, burmistrz miasta Kordian Kolbiarz, burmistrz Głuchołaz Paweł Szymkowicz, wojewoda opolska Monika Jurek, senator Piotr Woźniak oraz przedstawiciele służb mundurowych oraz innych instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo mieszkańców.

Sztab kryzysowy w Nysie

W naradzie uczestniczyli także Tomasz Siemoniak, szef MSWiA oraz podsekretarz stanu Wiesław Leśniakiewicz.

– Podsumowaliśmy to wszystko, co działo się w ostatnich dwóch dobach i przechodzimy z systemu chroniącego, zabezpieczającego w system ratowania i pomagania tym, którzy zostali poszkodowani – mówił starosta Daniel Palimąka. Zaapelował o śledzenie komunikatów o zachowanie bezpieczeństwa.

– Trzeba dostosowywać się do tego, co dyktują nam warunki, ale też co służby przedstawiają – dodał starosta.

Z kolei Tomasz Siemoniak potwierdził, iż najtrudniejsza sytuacja w Polsce jest w powiecie nyskim. Dziękował strażakom, policji i WOT za ofiarną służbę w nocy. Najważniejsze jednak, to co dopiero będzie przed nami.

Przedstawiciele MSWiA byli m.in. w Morowie i Głuchołazach. A także – po spotkaniu sztabu kryzysowego – na tamie w Jarnołtówku.

– W tej chwili sytuacja tam jest najtrudniejsza sytuacja w Polsce. Sytuacja wygląda bardzo źle. Stan rzeki i prognozy co do jej stanu są cały czas złe. Na tym koncentrujemy swoją uwagę. Mamy na czterech rzekach trudną sytuację, w kilku miejscowościach potencjalnie grożącą ewakuacjami i zniszczeniami – poinformował Siemoniak.

Dynamiczna sytuacja panuje też na zbiorniku w Jarnołtówku. – To nie pozostało pełny zrzut. Mimo to taką decyzję Wody Polskie być może będą musiały podjąć. Więc to nie jest czas na podsumowania, tylko na działanie. Jest burmistrz, jest policja, jest straż pożarna. Decyzje o tym co dalej, o ewakuacji, ewentualnie o zabezpieczeniach Złotego Potoku– który jak widać ma kilka do wyjścia z koryta – są na bieżąco tutaj podejmowane – mówił.

Podkreśla, ze sytuacją niepokojącą sprawą są tamy z Czech. – Woda, która płynie to efekt opadów po tamtej stronie. Minister w rozmowie ze stacją TVN zapewnił, iż wszystkie służby są na miejscu.

Czy most w Głuchołazach wytrzyma? Burmistrz apeluje o ewakuację

Na oficjalnej stronie FB Głuchołaz pojawiają się na bieżąco kolejne informacje. Przy moście tymczasowym ustawiono z worków z piaskiem podwyższenie wału.

Jak już wcześniej podaliśmy, burmistrz Paweł Szymkowicz, ogłosił ewakuację mieszkańców ulic: Moniuszki, Opolskiej, Sikorskiego i Ligonia. Miasto zabezpiecza 100 strażaków oraz kilkudziesięciu żołnierzy WOT i policjantów.

„W najgorszym scenariuszu, kiedy most tymczasowy nie wytrzyma naporu wody może dojść do bardzo niebezpiecznej sytuacji – most się przewróci i zablokuje przepływ. W takiej sytuacji woda wyleje się z koryta rzeki i popłynie w stronę miasta. Oby do tego nie doszło” – czytamy na stronie miasta.

Zdjęcia w galerii – sytuacja na Białej Głuchołaskiej na moście w Głuchołazach – godz. 13.30 – fot. Piotr Guzik

Burmistrz apeluje do mieszkańców domów znajdujących się w odległości do 150 metrów od koryta rzeki o rozważenie samoewakuacji.

„Dotyczy to zarówno mieszkańców Głuchołaz, jak i Bodzanowa. Warto zastosować się do apelu burmistrza i zadbać o swoje bezpieczeństwo, póki pozostało na to czas”

Również minister Siemoniak podkreślił przed południem, iż most jest cały czas zagrożony. – To przedmiot naszej największej troski, jesteśmy gotowi na wszystkie scenariusze, w tym taki, iż most nie wytrzyma naporu wody. Współpracujemy też z GDDiA co do spraw drogowych – podkreślił Siemoniak.

Sytuacja w regionie – AKTUALIZACJA

godz. 19.50 – Urząd miejski w Głuchołazach informuje o dynamicznej sytuacji powodziowej:

Mieszkańców lewej strony miasta (od strony osiedli Koszyka, Konstytucji) informujemy, iż aktualnie (godz. 19.50) z miasta wyjechać można kierując się w stronę Gierałcic – Markowic – Polskiego Świętowa…

„Sytuacja jest bardzo dynamiczna. Drogi w każdej chwili mogą zostać zamknięte. Przed wyjazdem prosimy o sprawdzenie aktualnych informacji”- czytamy.

„Kierowców prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności. W wielu miejscach ulicą płynie woda. Przypominamy również, iż przejście dla pieszych przez kładkę oraz most tymczasowy jest zamknięte” – podają służby.

Fot. Głuchołazy – Miasto i Gmina/ oficjalny profil FB

godz. 18.00 – rozpoczęło się spotkanie Donalda Tuska w nyskiej Komendzie Powiatowej Straży Pożarnej.

godz. 16.38 – Nyskie starostowo prosi o zachowanie ostrożności na drogach powiatowych, które są w wielu miejscach nieprzejezdne. Odcinki nieprzejezdne:

  • Niwnica-Wyszków
  • Łąka – Kałków,
  • Bodzanów,
  • Biała Nyska – Morów,
  • Biała Nyska – Siestrzechowice,
  • Wilamowice – Nowy Świętów.

Utrudnienia: Burgrabice, Broniszowice, Śliwice, Stary Las, Jarnołtówek, Nowy Świętów -Wilamowice. Nieprzejezdny jest również odcinek drogi wojewódzkiej do Markowic.

godz. 17.19 – Premier Donald Tusk przyjechał na Opolszczyznę. O godz. 18.00 spotka się z szefem MSWiA Tomaszem Siemoniakiem, wojewodą opolską Moniką Jurek. Spotkanie odbędzie się w Nysie w Komendzie Powiatowej Straży Pożarnej. Temat to sytuacja hydrologiczna i kryzysowa na terenie województwa opolskiego.

godz. 16.00 – Burmistrz Głuchołaz Paweł Szymkowicz ogłosił apel o samoewakuację mieszkańców domów przy Białej Głuchołaskiej.

godz. 14.30 – Łukasz Nowak, rzecznik prasowy opolskiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej poinformował, iż trwa rotacja ratowników.

– Nocna zmiana jest zwalniania. Do Głuchołaz z Opola jedzie kampania, strażacy ochotnicy z powiatu opolskiego oraz dowództwo z komendy miejskiej w Opolu. To w sumie ok. 50 osób i 10 pojazdów – przekazuje rzecznik.

Dodaje, iż KWPSP czeka także na strażaków z Warszawy – to kampania specjalna, ds. kwestii powodziowych.

– Dodatkowo jeszcze 40 podchorążych z Akademii Pożarniczej. Te siły zmierzają do Prudnika, gdzie sytuacja stabilizuje się. A woda zaczyna choćby delikatnie opadać – mówi Łukasz Nowak.

Najgorsza sytuacja panuje niezmiennie w Głuchołazach i okolicznych miejscowościach: Moszczance, Łące Prudnickiej, Lubrzy.

– Sytuacja jest ciężka, ale woda na chwilę obecną nie wzrasta. Poziom wody jest stabilny. Ewakuacją ludności zarządzają samorządy – mówi rzecznik.

godz. 14.18 – Fanpage Głuchołazy998 przekazuje, iż pojawiają się informacje o wylaniu rzeki Biała Głuchołaska w rejonie Źródełka

godz. 12.05 – RZGW we Wrocławiu poinformowała, iż zwiększa zrzuty ze zbiorników:

  • Nysa do 200 mł/s (zbiornik w tej chwili wypełniony w 47 proc.
  • Otmuchów do 250 mł/s (zbiornik w tej chwili wypełniony w 36 proc.

Spowodowane jest to wezbraniami z przekroczeniem stanów alarmowych i intensywnymi opadami deszczu oraz zwiększonymi dopływami w zlewni Nysy Kłodzkiej powyżej zbiorników. Prognozowane są dalsze wzrosty przepływów.

godz. 10.00 – podjęto decyzję o ewakuacji mieszkańców wzdłuż Złotego Potoku w miejscowościach: Jarnołtówek, Moszczanka, Łąka Prudnicka.

Zdjęcia w galerii – sytuacja pogodowa ok. 12.00 w Prudniku, fot. Piotr Guzik

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.

Idź do oryginalnego materiału