Zwiększyła się ilość odbieranych śmieci w Piotrkowie. Padło pytanie o podwyżki

Zdjęcie: foto Poglądowe/Archiwalne

W środę, 29 października odbyła się XXV Sesja Rady Miasta Piotrkowa Trybunalskiego. Jednym z omawianych elementów była Wieloletnia Prognoza Finansowa, w której przedstawiono wydatki i dochody miasta i zmiany, które w nich zachodzą. Na przedstawionej podczas obrad liście znalazł się m.in. odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych. Ogólna wartość tego zadania została zwiększona. Z czego wynika zmiana i co oznacza dla mieszkańców?

Więcej śmieci w Piotrkowie

Piotrkowianie za śmieci w 2025 roku płacą 35 zł za każdą osobę zamieszkującą daną nieruchomość. Podczas październikowej sesji rady miasta Marlena Wężyk-Głowacka zapytała, czy władze mają jakieś prognozy, co do podwyżek za śmieci i przytoczyła wspomniany zapis z WPF, że ogólna kwota przedsięwzięcia wzrasta o 2 989 303,76 zł. Zmiana ta ma być zabezpieczeniem ewentualnego zwiększenia wartości umów na odbiory i zagospodarowanie odpadów z terenu miasta Piotrkowa Trybunalskiego. Co to oznacza?

– Zaniepokoiło mnie słowo „ewentualnego”, jakbyśmy otrzymali dzisiaj więcej informacji, co kryje się pod słowem „ewentualnego zwiększenia”, byłabym wdzięczna, bo myślę, iż nikt z nas nie chciałby kolejnej podwyżki za śmieci – stwierdziła radna.

Powodem zmiany jest zwiększenie ilości śmieci, jaką mieszkańcy przeznaczają do odbioru.

– Ta kwota 2 miliony wynika z zabezpieczenia kosztów na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych w bieżącym roku. Zaistniała taka sytuacja, iż w związku ze wzrostem ilości odpadów przeznaczanych przez mieszkańców do odbioru i zagospodarowania – chodzi tu głównie o odpady zmieszane i zwiększyła się ilość odpadów typu tekstylia – działając z należytą starannością, nie byliśmy w stanie przewidzieć, iż to tak może wzrosnąć w tym roku. Zawsze mamy w umowach zapis, iż zamawiający może skorzystać z prawa opcji i w tym roku mieliśmy taki zapis, iż to będzie około 10% wzrostu wynagrodzenia, o ile nam się będzie wyczerpywać ta pierwsza kwota, która wynika z przetargu – wyjaśniła Dorota Kosterska, kierownik Referatu Gospodarowania Odpadami Komunalnymi.

Jak się okazuje, już doszło do momentu, iż miasto będzie podpisywać z firmami oświadczenia o uruchomieniu wspomnianego dodatkowego wynagrodzenia.

– Zwiększona ilość odpadów, czyli większy koszt i zagospodarowanie, ta kwota wynika, np. z odpadów, które mieszkańcy przynoszą na PSZOK. Analizując rok do roku, mamy dwukrotną nadwyżkę tekstyliów, co myślę, iż związane jest z kampanią Ministerstwa Środowiska i Klimatu na temat oddawania tekstyliów i ich recyklingu. W związku z tym po prostu mieszkańcy wyczyścili pewnie szafy i stad mamy większą ilość nie tylko tekstyliów, ale też odpadów budowlanych – poinformowała wiceprezydent Katarzyna Pabich-Gaj.

Czy będzie podwyżka?

Ponadto problemem wciąż są różnice w ilości deklaracji a rzeczywistej liczbie mieszkańców w mieście. Jak stwierdziła radna Wężyk-Głowacka w takiej sytuacji, osoby, które płacą rzetelnie i segregują śmieci, płacą za osoby, które tego nie robią.

– Ilość deklaracji w mieście to jest 56 000, mamy 65 000 mieszkańców, czyli brakuje nam deklaracji i na tę chwilę nie mamy żadnych narzędzi ustawowych, żeby to weryfikować – wyjaśniła Katarzyna Pabich-Gaj.

Padło też pytanie o podwyżkę.

– Czy w związku z tymi wszystkimi działaniami, które mają miejsce teraz, wzrośnie stawka za śmieci w 2026 roku? – zapytała rada Wężyk-Głowacka.

Jak poinformowała Dorota Kosterska, na tę chwilę stawka ta nie wzrośnie.