Związki partnerskie przed notariuszem? Prezes PiS znów wywołał polityczną burzę.

12 godzin temu

Związki partnerskie przed notariuszem. Polityczna burza wokół propozycji prezesa PiS. Scena polityczna w Polsce zadrżała po słowach prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Lider ugrupowania przedstawił koncepcję, według której związki partnerskie mogłyby być zawierane przed notariuszem, a następnie rejestrowane w urzędzie stanu cywilnego.

Fot. Piotr Drabik CC BY 2.0 / Wikipedia

Propozycja natychmiast wywołała falę komentarzy i gorącą dyskusję o tym, czy takie rozwiązanie nie osłabi roli rodziny w polskim prawie.

Nowy model i jego skutki

Według projektu osoby żyjące w związkach nieformalnych mogłyby podpisać umowę u notariusza, co dawałoby im ponad dwadzieścia praw, m.in. dziedziczenie, wspólne rozliczanie podatków czy dostęp do informacji medycznej partnera. W praktyce oznacza to znaczące ułatwienia dla par, które do tej pory były pozbawione takich możliwości.

Obawy o rodzinę

Propozycja spotkała się jednak z ostrą krytyką. Przeciwnicy ostrzegają, iż wprowadzenie takiej formy związku może osłabić instytucję małżeństwa. Padają argumenty, iż kontrakt notarialny sprowadzi związek partnerski do zwykłej umowy, pozbawiając go społecznego i symbolicznego wymiaru. Politycy prawicy mówią wręcz o uderzeniu w rodzinę jako fundament państwa.

Spór o nazwę i zakres

Największe kontrowersje dotyczą nazwy oraz tego, jakie prawa faktycznie miałyby przysługiwać partnerom. Lewica i część opozycji deklarują gotowość do kompromisu, podkreślając, iż najważniejsze jest zapewnienie obywatelom praktycznych rozwiązań. Zrezygnowano już z niektórych najbardziej spornych zapisów, takich jak możliwość adopcji dziecka partnera.

Polska przed wyborem

Propozycja prezesa PiS otworzyła debatę o przyszłości polskiego prawa rodzinnego. Czy wprowadzenie statusu osoby najbliższej w formie notarialnej stanie się kompromisem, który pogodzi obie strony sporu, czy też tylko zaostrzy podziały? Odpowiedź poznamy w najbliższych tygodniach, gdy projekt trafi do dalszych prac parlamentarnych.

Źródło: PAP/warszawawpigulce.pl

Idź do oryginalnego materiału