Zrobił zdjęcie Dudzie i wszystko się wydało! Tusk nie odpuścił, jest szpileczka. „A można było…”

2 dni temu
A kto to się nagle odnalazł? Andrzej Duda został przyłapany na narciarskich stokach. Dzień wcześniej opuścił galę inaugurująca polską prezydencję w UE. Duda odpuścił uroczystość W Warszawie w piątek odbyła się uroczysta gala, którą oficjalnie zainaugurowano polską prezydencję w Unii Europejskiej. Wśród gości zabrakło ambasadora Węgier Istvana Ijgyarto (to pokłosie akcji z azylem dla Marcina Romanowskiego) oraz… prezydenta Andrzeja Dudy. Ale jak to? – zapyta ktoś. Czy głowa państwa nie powinna zaszczycić takiego wydarzenia? prawdopodobnie powinna, ale Duda uznał, iż nie przyjdzie. Tłumaczenia? Dziecinne. – Pan prezydent będzie reprezentowany przez pana doradcę Wojciecha Gerwela – eksperta z zakresu polityki zagranicznej i stosunków międzynarodowych. Po wysłaniu zaproszenia nie było żadnego kontaktu z KPRM czy MSZ w tej sprawie. Można z tego wnioskować, iż dla organizatorów nie było to istotne wydarzenie – przekazała PAP szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka. – Oficjalne zaproszenie na galę otwarcia polskiej prezydencji w Radzie UE, podpisane przez premiera Donalda Tuska, zostało wysłane do Kancelarii Prezydenta RP 9 grudnia 2024 roku – odparła Podsekretarz Stanu w Kancelarii Premiera Agnieszka Rucińska. Lepsze narty! Teraz już wszystko wyszło na jaw. Andrzej Duda został przyłapany na narciarskim stoku w Kliszkowicach. Jeden z turystów wysłał zdjęcie prezydenta w stroju narciarskim do redakcji TVN24.
Idź do oryginalnego materiału