Zniesienie opłaty targowej w Tarnobrzegu? W praktyce opłaty mogą być wyższe, a miasto straci kontrolę

nadwisla24.pl 5 dni temu
Zdjęcie: Zniesienie opłaty targowej w Tarnobrzegu? W praktyce opłaty mogą być wyższe, a miasto straci kontrolę


Projekt uchwały w sprawie likwidacji opłaty targowej w Tarnobrzegu pokazuje jedynie wpływy miasta z inkasa (ok. 108 tys. zł), tymczasem całkowite dochody z placu targowego sięgają niemal 300 tys. zł rocznie, w tym dzierżawa i podatek od nieruchomości. Radny Robert Niedbałowski podkreśla, iż po przekazaniu zarządzania TTBS opłaty wcale nie muszą zniknąć – spółka najpewniej ustali własne stawki, aby pokryć koszty funkcjonowania targowiska, a miasto może utracić część wpływów.

Dochody z targowiska – prawie 300 tys. zł rocznie

Z informacji, jakie przekazał radny Robert Niedbałowski, przewodniczący komisji rewizyjnej Rady Miasta, całkowite dochody związane z funkcjonowaniem placu targowego wynoszą blisko 300 tys. zł rocznie.

Na kwotę około 300 tys. zł wpływów z targowiska składają się:

  • Dzierżawa – 149 199,82 zł
  • Podatek od nieruchomości – 27 636,00 zł
  • Inkaso z opłaty targowej – 262 406,00 zł, z czego 40 procent (ok. 104 962 zł) trafia do miasta, a około 170 tys. zł pozostaje u operatora – Klubu Sportowego Siarka Tarnobrzeg.

TTBS ma przejąć zarządzanie

Umowa dzierżawy między klubem a miastem obowiązuje do końca roku. Jak powiedział nam radny Niedbałowski, po jej wygaśnięciu zarządzanie targowiskiem miałoby zostać przekazane Tarnobrzeskiemu Towarzystwu Budownictwa Społecznego (TTBS). Spółka komunalna, jeżeli radni przyjmą uchwałę o zniesieniu opłaty targowej, nie będzie objęta obowiązkiem stosowania tabeli opłat targowych, co oznacza, iż mogłaby samodzielnie ustalać stawki za korzystanie z placu.

– Klub Siarka ma dzierżawę do końca roku, a później targowisko ma przejąć TTBS. Spółka nie będzie związana tabelą opłat targowych, więc prawdopodobnie wprowadzi własne cenniki. W praktyce opłaty mogą pozostać, tylko w innej formie – mówi radny.

TTBS poniesie koszty – opłaty mogą pozostać

Radny zwraca uwagę, iż TTBS – choćby jeżeli formalnie zlikwidowana zostanie opłata targowa – będzie musiał pokryć koszty funkcjonowania targowiska: opłacić dzierżawę, podatek od nieruchomości, utrzymanie porządku i zatrudnienie pracowników.

– Przecież za darmo tego nikt robić nie będzie. TTBS też poniesie koszty, więc naturalne jest, iż ustali własne opłaty, żeby je pokryć. To tylko zmiana formy poboru pieniędzy – podkreśla Niedbałowski.

Obowiązujące dzienne stawki opłaty targowej

Obowiązujące w Tarnobrzegu dzienne stawki opłaty targowej zależą od rodzaju sprzedaży, rodzaju stanowiska i jego powierzchni. Za handel płodami rolnymi i owocami leśnymi opłata wynosi od kilku złotych za niewielkie stoisko lub powierzchnię własną (1–4 zł/m²) do kilkudziesięciu złotych za miejsce pod zadaszeniem lub większy teren (20–30 zł). W przypadku sprzedaży artykułów spożywczych i przemysłowych stawki są nieco wyższe — od 2–4 zł za małe stoisko do 32–36 zł za większe powierzchnie pod zadaszeniem.

Dodatkowo obowiązują osobne stawki dla sprzedaży z samochodów, wózków gastronomicznych, przyczep czy stanowisk wielkogabarytowych (6–23 zł za pojazd lub 0,5–2 zł/m² za dodatkową powierzchnię).

Praktyka przekazywania targowisk klubom sportowym w Polsce

Warto również zauważyć, iż przekazywanie targowisk klubom sportowym lub podmiotom im powiązanym nie jest w Polsce rzadkością. Takie rozwiązania pozwalają miastom wspierać kluby sportowe, zapewniając im dodatkowe źródło dochodów, jednocześnie utrzymując funkcjonowanie targowiska. Przykłady takich praktyk można znaleźć m.in. w Miechowie (Pogoń Miechów), Łowiczu (Pelikan Łowicz), Stalowej Woli (ZKS Stal) czy Łodzi (Targowisko „Stadion ŁKS”).

TTBS w trudnej sytuacji finansowej

Według przewodniczącego komisji rewizyjnej decyzja o przekazaniu zarządzania TTBS-owi może mieć również związek z trudną sytuacją finansową tej spółki.

– Z tego, co słychać w urzędzie, TTBS ma problemy finansowe i brakuje mu około 2,5 mln zł. Przekazanie targowiska może być próbą wsparcia spółki, ale to raczej symboliczna kroplówka, która nie rozwiąże jej problemów – ocenia Niedbałowski.

Radny dodaje, iż obecny system, w którym targowiskiem zarządza Siarka Tarnobrzeg, zapewnia miastu stabilne i przewidywalne wpływy:

– Te około 170 tys. zł rocznie dla Siarki to pewny dochód, który wpływa regularnie. Po zmianach miasto może otrzymać mniej, a TTBS zyska nowe źródło przychodów, szacowane choćby na kilkaset tysięcy złotych rocznie – dodaje przewodniczący.

Sesja Rady Miasta

Sesja Rady Miasta Tarnobrzega, na której radni zajmą się projektem uchwały o uchyleniu opłaty targowej, odbędzie się jutro.

Idź do oryginalnego materiału