Zbigniew Ziobro jakiś czas temu ogłosił zakończenie terapii nowotworowej i powrót do polityki. Niedawno przyznał jednak, iż kolejne "wyniki badań są niepokojące". W rozmowie z "Super Expressem" przyznał, iż czeka go kolejna seria badań i wciąż towarzyszy mu obawa przed nawrotem choroby.
Jak poważna jest sytuacja?
Członkowie klubu modlą się o jego powrót do zdrowia – informuje "Fakt". Poseł Mariusz Gosek w rozmowie z "Faktem" podkreśla, iż wyniki badań krwi Ziobry są niepokojące, a jego szybki powrót do polityki mógł być przedwczesny.
Gosek podkreślił, iż obecna forma zdrowotna polityka nie jest taka sama jak przed chorobą. Dodał, iż ciągłe ataki na Ziobrę nie sprzyjają jego regeneracji, a sam polityk będzie musiał przejść poszerzoną diagnostykę.
– Pan minister będzie mieć teraz poszerzoną diagnostykę. Czekamy na dalsze wyniki i modlimy się. Minister trzyma się, jednak bezwzględnie za gwałtownie wrócił do polityki – powiedział poseł PiS.
Dodał, iż
ostatni marsz PiS "był dużym i odczuwalnym wysiłkiem dla pana ministra".
Nie brakuje jednak głosów, iż pojawiające się właśnie niepokojące informacje o zdrowiu Ziobry są swoistą zasłoną dymną przed kolejnymi potyczkami polityczno-prawnymi byłego ministra.
Ziobro walczy o zdrowie
Zbigniew Ziobro w 2023 roku niespodziewanie zniknął z życia publicznego. Przez długi czas nie pojawiał się ani w mediach, ani na scenie politycznej. Dopiero później ujawnił, iż choruje na nowotwór przełyku.
Podczas walki z rakiem były minister sprawiedliwości przeszedł chemioterapię, a także skomplikowaną operację w Brukseli. Po kilku miesiącach wrócił do polityki.
Polityk Prawa i Sprawiedliwości poinformował jednak, iż lekarze zalecili mu dodatkowe badania krwi. – Mam niepokojące wyniki, walczę i jestem dobrej myśli. Zawsze jest jednak ten niepokój w sprawie wznowienia choroby nowotworowej – powiedział Ziobro w rozmowie z "Super Expressem". Dodał, iż leczenie bywa trudne, ale nie zamierza się poddawać.