Milei przedstawił szczegółową analizę tego, jak radykalny feminizm, polityka klimatyczna, ruchy LGBT i imigracyjne według niego podważają podstawy zachodniej prosperity. Argumentował, iż za tymi zjawiskami stoi rozrost państwa i biurokracji międzynarodowej, które pod pozorem sprawiedliwości społecznej ograniczają wolność jednostki.
Szczególnie interesująca jest jego diagnoza przyczyn obecnego kryzysu Zachodu - według Milei paradoksalnie zaczął się on po upadku muru berlińskiego, gdy "pokój uczynił nas słabymi". Zwieńczeniem przemówien