Obchody rozpoczęły się uroczystą mszą świętą w kościele pw. św. Michała Archanioła w Zamościu, podczas której modlono się za niewinne ofiary tragicznej nocy z 27 na 28 listopada 1942 r. Po eucharystii uczestnicy udali się przed pomnik Ofiar Faszyzmu „Anioł Śmierci” przy zbiegu ul. Piłsudskiego i Okrzei, gdzie odbyła się manifestacja patriotyczna. Zwieńczeniem uroczystości była akademia rocznicowa zorganizowana w Zespole Szkół Ponadpodstawowych nr 4 z Oddziałami Integracyjnymi im. Dzieci Zamojszczyzny w Zamościu.Czytaj też: Na Rynku Wielkim w Zamościu stanęła choinka. 6 grudnia wielkie rozświetlenie iluminacjiDzieci Zamojszczyzny na wystawieTo nie koniec, bo coraz aktywniejszy w regionie poseł Janusz Kowalski (PiS) wyszedł z inicjatywą zorganizowania w gmachu Sejmu wystawy „Dzieci Zamojszczyzny. Historia i pamięć”. Ekspozycja IPN będzie dostępna od 23 lutego do 2 marca przyszłego roku w holu głównym Sejmu.W nocy z 27 na 28 listopada 1942 r. Niemcy rozpoczęli na Zamojszczyźnie zakrojoną na szeroką skalę akcję wysiedleńczą. Zamierzali wysiedlić prawie 700 osad, ale ze względu na opór ludności i skuteczną walkę zbrojną partyzantów z AK i BCh do sierpnia 1943 r. niemieckie deportacje objęły blisko 300 polskich wsi. Okupanci wywieźli z rodzinnych domów ok. 110 tys. osób, w tym ponad 30 tys. dzieci, co stanowiło 31 proc. ludności regionu. Na opuszczonych terenach osiedlono 10-13 tys. Niemców, głównie z Bukowiny i Besarabii, a także ok. 7 tys. Ukraińców.Trzy lata temu – w 80. rocznicę tragicznych wydarzeń – do Skierbieszowa, od którego rozpoczęły się wysiedlenia, przyjechali prezydent RP Andrzej Duda i zmarły niedawno były prezydent RFN Horst Köhler, który urodził się w 1943 r. w Skierbieszowie w rodzinie niemieckich kolonistów z Besarabii.Żądanie reparacjiW tegorocznych uroczystościach wziął udział Jan Józef Kasprzyk, doradca prezydenta Karola Nawrockiego. Przeczytał okolicznościowy list.„Potworna krzywda wyrządzona Dzieciom Zamojszczyzny woła do dziś szczególnie przejmującym krzykiem. Domaga się nigdy niegasnącej pamięci, odsłonięcia pełnej prawdy i zadośćuczynienia. Czy w obliczu takiej zbrodni, jak cierpienia zadane Dzieciom Zamojszczyzny i cały terror niemieckich okupantów wymierzony w mieszkańców tej ziemi, możliwe jest inne stanowisko Polski niż twarde żądanie niemieckich reparacji? W imię prawdy i w imię ostatecznego zwycięstwa dobra nad złem będę to żądanie konsekwentnie podtrzymywał” – to fragment listu prezydenta Karola Nawrockiego.Przeczytaj: Miasto przegrywa w sądzie, ale liczy na Warszawę. Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej w centrum wielkiej polityki