Zakaz wind w starych blokach? Rząd ogłasza zmiany, które zaskoczyły mieszkańców

Windy nie będą obowiązkowe. Nowe przepisy zmieniają zasady w budownictwie wielorodzinnym. Projekt zmian w przepisach dotyczących wind w blokach mieszkalnych wywołał szerokie zainteresowanie. Choć w sieci pojawiły się informacje o obowiązku montażu wind w każdym budynku, rząd rozwiał te wątpliwości.

Nowe regulacje nie wprowadzają nakazu, ale tworzą system wsparcia dla tych, którzy chcą poprawić dostępność budynków.

Windy z dofinansowaniem, nie z przymusu

Najważniejsza informacja dotyczy braku obowiązku. Przepisy nie narzucą wspólnotom mieszkaniowym ani właścicielom lokali instalacji wind. Montaż będzie możliwy tylko tam, gdzie mieszkańcy wyrażą zgodę lub zapisy o tym znajdą się w dokumentacji inwestycyjnej. Oznacza to, iż osoby obawiające się dodatkowych kosztów nie będą zmuszone do udziału w inwestycji.

Rząd nie planuje też przenosić odpowiedzialności finansowej na lokatorów. jeżeli w budynku powstanie potrzeba montażu windy, jej finansowanie może odbywać się z pomocą środków publicznych. Ministerstwo Rozwoju i Technologii zapowiedziało, iż programy wsparcia będą uwzględniały kryteria społeczne – w pierwszej kolejności pomoc trafi do osób starszych i z niepełnosprawnościami.

Grupa docelowa zmian

Zmiany w przepisach mają odpowiadać na realne potrzeby mieszkańców, a nie tworzyć kolejne obowiązki administracyjne. Nowelizacja koncentruje się na poprawie warunków życia w starszych blokach, które wciąż nie mają wind, mimo iż liczą cztery, pięć lub więcej kondygnacji. Brak windy często oznacza dla osób o ograniczonej mobilności codzienną izolację.

Nowe regulacje mają umożliwić wspólnotom i spółdzielniom mieszkaniowym ubieganie się o dofinansowanie lub preferencyjne warunki kredytowe na instalację wind. Wnioski będzie można składać w ramach programów rządowych lub funduszy europejskich.

Harmonogram wdrożenia

Choć projekt zmian został już publicznie zaprezentowany, prace legislacyjne jeszcze trwają. Ministerstwo zapowiada, iż przepisy wejdą w życie po zakończeniu uzgodnień międzyresortowych i konsultacjach z samorządami. Termin wdrożenia nie został jeszcze ostatecznie wskazany, ale najprawdopodobniej nastąpi to w drugiej połowie 2025 roku.

Tymczasem realizowane są analizy dotyczące zakresu inwestycji oraz szacunków kosztów. Rząd chce uniknąć sytuacji, w której obietnica dostępności przekształci się w dodatkowe obciążenie dla mieszkańców. Z tego powodu nacisk położono na model dobrowolny, z silnym komponentem wsparcia dla najbardziej potrzebujących.

Budownictwo z nowym priorytetem

Dotychczasowe podejście do dostępności w budownictwie skupiało się głównie na nowo powstających inwestycjach. Teraz akcent przesuwa się w stronę modernizacji istniejących zasobów mieszkaniowych. Rząd liczy, iż zmiany pozwolą ograniczyć wykluczenie transportowe i poprawić jakość życia w wielu miastach.

W dłuższej perspektywie nowe przepisy mogą zmienić sposób planowania remontów i zarządzania wspólnotami mieszkaniowymi. Tam, gdzie wcześniej brakowało impulsu do inwestycji, pojawi się zachęta w postaci wsparcia finansowego. To sygnał, iż państwo dostrzega bariery architektoniczne jako realny problem społeczny.

Choć obowiązku wind nie będzie, sama możliwość ich montażu z pomocą środków publicznych może mieć większe znaczenie niż jakikolwiek nakaz. Polski rynek mieszkaniowy wchodzi w fazę, w której dostępność przestaje być dodatkiem – staje się standardem.

Źródło: forsal.pl/warszawawpigulce.pl