Polska, zajmująca czwarte miejsce na świecie pod względem mocy zainstalowanej fotowoltaiki per capita, stoi przed istotnymi wyzwaniami technicznymi związanymi z integracją mikroinstalacji PV w sieci energetycznej. Przy łącznej mocy 19,9 GW na koniec września 2024 roku, z czego 62% stanowią instalacje przydomowe, pojawiają się problemy ze stabilnością systemu. Potrzebne są aktywne działania prosumentów.
W pierwszych miesiącach 2024 roku straty energii z OZE przekroczyły już 2,5%, co wskazuje na rosnące trudności z efektywnym wykorzystaniem produkowanej energii. Głównym wyzwaniem jest zjawisko czasowego ograniczania pracy falowników, szczególnie w okresach szczytowej produkcji.
Kluczowe problemy techniczne:
- Zmiany napięcia w sieci spowodowane nadprodukcją energii
- Automatyczne wyłączanie się falowników przy skokach napięć
- Ryzyko obniżenia napięcia poniżej norm dla odbiorców oddalonych od stacji transformatorowych
Eksperci Stoen Operator rekomendują prosumentom konkretne działania dla optymalizacji pracy instalacji:
- Zgłaszanie zmian mocy zainstalowanej i rodzaju przyłączonych źródeł
- Dopasowanie mocy instalacji do rzeczywistego zapotrzebowania
- Maksymalizację autokonsumpcji produkowanej energii
- Planowanie zużycia energii w godzinach największej produkcji (np. pranie, pieczenie)
„Odpowiedzialne zarządzanie przydomową fotowoltaiką przez jej właścicieli jest niezbędne dla prawidłowej pracy sieci. Wymaga to nie tylko świadomego podejścia do eksploatacji tych instalacji, ale również gotowości do zmiany codziennych nawyków” – podkreśla Sławomir Osuchowski z Stoen Operator.
Problem stabilności sieci wobec rosnącej liczby mikroinstalacji PV staje się coraz bardziej istotny dla transformacji energetycznej w Polsce. Wymaga on skoordynowanych działań zarówno ze strony operatorów sieci, jak i prosumentów.