W PiS już chyba zrozumieli, iż Karol Nawrocki nie był idealnym wyborem na prezydenckiego kandydata. Jeden z polityków ma być szczególnie sfrustrowany i skarży się prezesowi. – Nie ma co udawać, iż jest to charyzmatyczny przywódca, ale pozostało czas – mówili w PiS na początku roku. Nowogrodzka miała nadzieję, iż Karol Nawrocki rozkręci się, iż da się z niego ulepić kandydata na prezydenta pełną gębą. – Po prostu wszystkim się wydawało, iż drzemie w nim większy talent. Najwidoczniej nie drzemie albo drzemie za mocno – kwitują ze smutkiem osoby z PiS w rozmowie z „Newsweekiem”. Dziś, po trzech miesiącach kampanii wyborczej, już wiadomo, iż Nawrocki nie jest „Andrzejem Dudą 2.0”. I pokazują to sondaże: wciąż nie doskoczył do poparcia, które ma PiS. To oznacza, iż nie przekonał do siebie choćby wyborców partii Jarosława Kaczyńskiego. Co więcej, w badaniu SW Research dla „Wprost”, Nawrockiego wyprzedził Sławomir Mentzen. I nic dziwnego, iż na Nowogrodzkiej zaczynają się niecierpliwić. Tym bardziej, iż Nawrocki nie jest faworytem partyjnych ważniaków. Nie ma jakiegoś specjalnego zaangażowania w kampanię. Taka Beata Szydło czy Daniel Obajtek nie chcą pracować na Nawrockiego, wolą już budować swoją pozycję. – Podejrzewam jednak, czemu niektórzy biegają do prezesa na skargę, iż kampania idzie