Wolne prace na placu Wolności. Pawilony kwiatowe miały już stać, a inwestycja dobiegać końca

Planowany na koniec lipca termin ustawienia kwiaciarni na remontowanym od miesięcy Placu Wolności rzecz jasna nie zostanie dotrzymany. Miasto podaje kolejną datę i odnosi się do licznych komentarzy o słabym tempie robót. Wcześniej o przyczyny powolnych prac spytaliśmy wykonawcę – firmę Strabag.

Rozpoczęta ponad rok temu rewitalizacja Placu Wolności w tej chwili miała dobiegać końca – przede wszystkim na części przed kościołem św. Piotra i Pawła odbywałby się handel kwiatami. Ratusz optymistycznie zakładał, iż ten etap rewitalizacji Placu Wolności zakończy się w drugiej połowie 2024 roku; później z Jezuickiej płynęły informacje o montażu nowych pawilonów pod koniec ubiegłego roku.

W kwietniu, podczas sesji rady miasta zastępca dyrektora ratuszowego wydziału inwestycji Sebastian Fifielski zaznaczał, iż zaawansowanie rzeczowe robót wynosiło około 30%, przez co nie był w stanie określić dokładnego terminu ich zakończenia. – To zbyt wczesny etap – mówił. Zapowiedział, iż termin wykonania pawilonów kwiatowych na placu to 31 lipca.

Hala Targowa znów zamknięta!

Mamy 26 lipca – Strabag wykonał fundamenty pod nowe miejsca handlu kwiatami, ale teren wokół nich wciąż jest placem budowy. – W zakresie realizowanej przez Strabag inwestycji jest jedynie wykonanie fundamentów oraz wykonanie przyłączy mediów do nowych lokalizacji pawilonów. Ten zakres prac został przez nas wykonany w ostatnim czasie. Nie mamy w zakresie prac objętych umową wykonania pawilonów kwiatowych, w związku z czym nie będziemy się odnosić do terminu ich realizacji – podkreślało w odpowiedzi na nasze pytanie biuro prasowe spółki. Zadaliśmy je zatem urzędnikom.

– Rozpoczęcie montażu pawilonów na placu planowane jest według obecnego harmonogramu w październiku bieżącego roku – odpowiada Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta Bydgoszczy. To oznacza ponadroczne opóźnienie względem pierwotnego harmonogramu.

Wolne prace na placu Wolności. Stanowisko ratusza

Bydgoszczanie od dawna zwracają uwagę, iż prace w jednym z najważniejszych punktów miasta ciągną się jak flaki z olejem. Cierpi na tym okoliczny handel i gastronomia. Linią obrony Strabagu są problemy z uzbrojeniem podziemnym. – Wpływ na tempo mają pojawiające się w dalszym ciągu problemy z uzbrojeniem podziemnym oraz kolizje z wykonaną wcześniej infrastrukturą zbiornika retencyjnego. Wykonawca oczekuje również na rozwiązania w zakresie zagospodarowania obszaru wokół pomnika zlokalizowanego obok kościoła – oświadczył wykonawca. Miasto podkreśla jednak, iż wszystko jest na dobrej drodze.

– Konsekwentnie, na cotygodniowych naradach z wykonawcą, rozwiązujemy wszystkie problemy, które pojawiają się przy tak kompleksowej inwestycji. Najtrudniejszy etap związany z porządkowaniem infrastruktury podziemnej jest już za nami – stwierdza rzeczniczka prezydenta miasta. W dalszej części odpowiedzi uzyskujemy potwierdzenie urzędu, iż nowy zbiornik retencyjny sprawił kłopoty.

Tomi Picka. Powrót do lat 90. i pizza jak w domu! Niezwykła historia i nowość w menu, której w Bydgoszczy jeszcze nie było [CZYTAJ WIĘCEJ]

– Zbiornik retencyjny wraz z jego infrastrukturą towarzyszącą z uwagi na warunki gruntowe oraz instalacje podziemne został wykonany z pewnymi zmianami nieistotnymi w stosunku do pozwolenia na budowę. Mają one jednak wpływ na część prac prowadzonych przy nawierzchni placu – oznajmia Stachowiak.

Ratusz podtrzymuje, iż umowny termin oddania do użytku Placu Wolności to 31 marca 2026 roku. Strabag złożył jednak wniosek o jego aneksowanie. Ten jest analizowany przez urzędników. – Firma musiała zmieniać harmonogram prac ze względu m.in. na prace prowadzone przy sieciach gazowych, czy też konieczność usuwania kolizji z innymi sieciami, które kilkadziesiąt lat temu nie zawsze zostały precyzyjnie oznaczone na mapach – przekazuje Stachowiak.

Plac Wolności. Co z pomnikiem i nową rzeźbą?

Na kształt Placu Wolności wpłyną także nowe monumenty. We wrześniu ma na nim stanąć rzeźba lajkarza – ulicznego fotografa, którzy robili zdjęcia bydgoszczanom przed II wojną światową. W kwietniu ujawniliśmy projekt rzeźby, za który odpowiada Michał Kubiak, ale jak się dowiedzieliśmy jej ostateczny kształt uległ zmianie. – Pomnik lajkarza stanie przed kościołem pw. Piotra i Pawła (po lewej stronie) –przekazywała rzeczniczka prezydenta. Odsłonięcie pomnika ma towarzyszyć wydarzeniu Vintage Photo Festival organizowanym przez Fundację Fotografistka Katarzyny Gębarowskiej.

– Obecne rozmowy i ustalenia z wykonawcą mają na celu m.in. dotrzymanie wrześniowego terminu ustawienia rzeźby lejkarza – dodaje teraz Stachowiak. Wiadomo również, iż z placu zniknie przerobiony po upadku komunizmu na Pomnik Wolności monument upamiętniający pierwotnie żołnierzy sowieckich.

– Rada Miasta podjęła uchwałę o rozbiórce pomnika w celu postawienia pomnika w nowej formie. realizowane są prace dot. regulaminu konkursu na koncepcję Pomnika Wolności z wymogiem wkomponowania w zagospodarowanie placu. Ogłoszenie konkursu planowane pozostało latem – dodaje rzeczniczka.