Na początku marca pracownicy Wydziału Komunikacji Starostwa Powiatowego we Włodawie zgłosili skargi i zastrzeżenia wobec swojego kierownika. Z ich relacji wynika, iż na przestrzeni kilku ostatnich lat doszło do wielu sytuacji, które nie powinny mieć miejsca. W odpowiedzi na ich skargi, starostwo wdrożyło wewnętrzne procedury mające na celu dokładne zbadanie sprawy oraz ochronę praw i interesów pracowników. Sprawą zajęła się także Państwowa Inspekcja Pracy.- Podjęliśmy natychmiastowe działania, aby rzetelnie ocenić sytuację. Wysłuchaliśmy pracowników dwukrotnie, a teraz sprawa jest analizowana zgodnie z obowiązującymi procedurami administracyjnymi. Priorytetem jest zapewnienie obiektywności, dlatego powołana została niezależna komisja, która dokładnie przyjrzy się wszystkim aspektom tej sprawy – informuje starosta Mariusz Zańko.Komisja zbada wszystkie okoliczności, uwzględniając zarówno relacje pracowników, jak i stanowisko kierownika wydziału. Starosta zaznacza, iż wszelkie dalsze decyzje zostaną podjęte w oparciu o wyniki tej analizy. Dodaje też, iż jest świadomy, iż tego rodzaju sprawy budzą duże emocje i są szeroko komentowane w przestrzeni publicznej.– W tej sytuacji jednym z kluczowych aspektów sprawy, z racji na jej delikatny charakter, jest unikanie pochopnych osądów oraz nierozpowszechnianie niepotwierdzonych informacji. Doskonale rozumiemy, iż każda tego rodzaju sytuacja budzi emocje i rodzi pytania. Jednak ważne jest, aby nie ulegać spekulacjom i nie ferować wyroków przed zakończeniem procesu wyjaśniającego. Wszyscy zaangażowani w sprawę zasługują na uczciwe i sprawiedliwe traktowanie - zarówno osoby, które zgłosiły skargi, jak i kierownik wydziału. Dlatego apeluję o odpowiedzialność w przekazywaniu informacji i powstrzymanie się od niezweryfikowanych opinii, które mogą skrzywdzić którąkolwiek ze stron – podkreśla starosta włodawski.Mimo prowadzonego postępowania, wydział komunikacji działa nieprzerwanie i wszystkie sprawy mieszkańców są załatwiane w sposób terminowy i zgodny z procedurami.Czytaj też: