Władza murem za myśliwymi? Komisja Sejmowa za zniesieniem kontroli nad działaniami PZŁ

13 godzin temu
Zdjęcie: PZŁ


Polskie Stronnictwo Ludowe przedstawiło projekt zmian Ustawy Prawo Łowieckie, które zakłada zniesienie ministerialnej kontroli nad działaniami myśliwych i Polskim Związkiem Łowieckim. Wczoraj (19.03) odbyło się posiedzenie Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa na którym omawiane były zmiany w ustawie. W związku z brakiem poparcia dla odrzucenia projektu, trafi on do specjalnej podkomisji.

Samowola myśliwych, czyli nowelizacja Prawa Łowieckiego

Posłowie Polskiego Stronnictwa Ludowego przedstawili projekt nowelizacji Prawa Łowieckiego. Zakłada on zniesienie ministerialnej kontroli nad działaniem myśliwych, co w praktyce daje im pełną swobodę w zarządzaniu zwierzętami wolno żyjącymi, które są własnością Skarbu Państwa. Zmiany mają objąć brak konieczności zatwierdzania statusu Polskiego Związku Łowieckiego przez ministerstwo, które nie mogłoby uchylać lub unieważniać uchwał podjętych przez Krajowy Zjazd Delegatów. Od tej pory całe funkcjonowanie związku miałoby zostać przypisane do zadań Krajowego Zjazdu Delegatów PZŁ. Według pomysłodawców, nowelizacja ma zapewnić “odpowiednie zarządzanie zasobami przyrodniczymi”.

Projekt wywołał ogromne poruszenie opinii publicznej. Ekolodzy biją na alarm, iż nowelizacja ustawy narusza podstawy istnienia państwa. Wiele osób ocenia projekt jako kuriozalny i skandaliczny przykład “Państwa w Państwie”. Ekolodzy głośno apelują o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu, o czym poinformowali w liście skierowanym do parlamentu.

– Projektodawcy chcą w ten sposób uczynić z obszaru należącego do działu administracji rządowej swój prywatny folwark. To poważne naruszenie fundamentów państwa prawamówi adwokat Karolina Kuszlewicz.

– To skandaliczny i kuriozalny projekt, który zakłada, iż myśliwi stają się państwem w państwie. Sami dla siebie będą uchwalać prawo, a ministerstwo będzie występowało ewentualnie w roli organizacji skarżącej uchwałę do sądu. To rażąca próba naruszenia podstawowych zasad związanych z kompetencjami władzy wykonawczej i oddanie grupie nieprofesjonalistów zarządzania istotną częścią środowiska naturalnego bez żadnej kontroli – mówi Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.

Setki myśliwych polują bez uprawnień. Największa afera Polskiego Związku Łowieckiego

Członkowie Komisji chcą nowelizacji? Oburzenie wobec skandalicznej decyzji

Pierwsze czytanie projektu nowelizacji ustawy odbyło się 19 marca podczas obrad sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Małgorzata Tracz zgłosiła wniosek o odrzucenie projektu. Jej propozycja zyskała poparcie 3 osób z Komisji, 3 wstrzymało się od głosu a 21 było przeciw. Wobec tego powołana została specjalna podkomisja, która będzie debatować nad nowelizacją w przyszłą środę.

Oburzeni decyzją komisji ekolodzy wskazują, iż obecny rząd posuwa się dalej, niż poprzedni rząd PiS.

– W zapowiedziach polityków przed wyborami w październiku 2023 r. i w umowie koalicyjnej partii w tej chwili rządzących nie było mowy o przywilejach dla myśliwych. To za lepszą ochroną przyrody i bardziej restrykcyjnymi kontrolami działań PZŁ zagłosowały miliony Polek i Polaków. Teraz zaś ci, którzy dostali mandat od społeczeństwa, ignorują te głosy, a w rozkładaniu fundamentów państwa prawa idą dalej niż rządy Zjednoczonej Prawicymówi Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.

Ekolodzy przypominają również, iż PSL przyczyniło się kilka miesięcy temu do odrzucenia ustawy o obowiązkowych i okresowych badaniach psychologicznych i lekarskich dla wszystkich myśliwych. Za odrzuceniem zmian głosowali również członkowie PiS.

– Zarządzanie środowiskiem jest obowiązkiem państwa i musi podlegać państwowej kontroli. o ile PZŁ chce mieć przez cały czas monopol na polowania, musi liczyć się z kontrolą rządu. Wnioskując jednak po wypowiedziach w trakcie dzisiejszej komisji oraz po głosowaniu wniosku o odrzuceniu projektu, można przypuszczać, iż posłowie Koalicji Obywatelskiej i PSL najprawdopodobniej zagłosują ramię w ramię z PiSem na rzecz myśliwych. To rozczarowujące, ale mamy jeszcze nadzieję, iż polscy parlamentarzyści się opamiętają i odrzucą w całości ten projektmówi Radosław Ślusarczyk.

Źródło: Onet.pl, Business Insider, Portal Samorządowy

Fot: Canva

Idź do oryginalnego materiału