TV Republika debatę w Końskich, na której pojawił się Witold Zembaczyński, zorganizowała na rynku miasta. Zaproszenie otrzymali obaj kandydaci na prezydenta RP, którzy w niedzielę 1 czerwca zmierzą się w wyborczej dogrywce. Zjawił się tylko Karol Nawrocki. Co też nie powinno zaskakiwać, bowiem TV Republika wpiera obóz PiS i zajadle krytykuje Rafała Trzaskowskiego oraz koalicję rządzącą.
Nieobecność Rafała Trzaskowskiego została odczytana jako zniewaga dla telewidzów prawicowego medium oraz osób, które zgromadziły się na rynku. Co nie znaczy, iż w Końskich nie pojawili się sympatycy kandydata KO. Doszło do spięć pomiędzy nimi a elektoratem Karola Nawrockiego.
Witold Zembaczyński na debacie TV Republika z pytaniami
Temperatura na rynku w Końskich była wysoka, a podgrzało ją jeszcze bardziej pojawienie się w tłumie opolskiego posła KO.
Witold Zembaczyński tłumaczył w rozmowie z reporterem TV Republika, iż na kartkach ma pytania do Karola Nawrockiego. Na kartce widać, iż chciał zapytać kandydata popieranego przez PiS m.in.:
- czy snus to jedyna substancja psychoaktywna, jaką zażywał?
- czy pan lub pana zaplecze polityczne, sztab wyborczy złożyły Grzegorzowi Braunowi propozycję ułaskawienia w zamian za poparcie?
- czy zapewniał pan polityków PiS, iż w przyszłości będzie ich ułaskawiał?
- czy był pan kiedykolwiek szantażowany lub czy ktoś próbował wywierać na panu presję w związku z rewelacjami z pana przeszłości?
Reporter TV Republika pytał, czy Witold Zembaczyński swoimi działaniami nie obraża wyborców. Opolski poseł KO odparł, iż bardzo szanuje wyborców i stąd jego obecność na debacie w Końskich.
Deszczowe Końskie i „gorące” powitanie posła @WZembaczynski pic.twitter.com/VXGHxl9TJL
— Monika Waluś (@MW_reporterka) May 28, 2025
Reakcja zgromadzonych na tamtejszych rynku wskazuje, iż nie wzbudził jednak ich sympatii. Gdy Witold Zembaczyński próbował rozmawiać z reporterem TV Republika, ludzie wokół skandowali „Naleśnik! Naleśnik!”.
To nawiązanie do biznesu, jaki poseł KO prowadził jeszcze w latach młodzieńczych – czyli naleśnikarni przy ul. Ozimskiej w Opolu.
Karol Nawrocki w Końskich, Rafał Trzaskowski w Kaliszu
W czasie debaty w Końskich Rafał Trzaskowski przebywał na wiecu w Kaliszu. Wcześniej w ciągu dnia był w Kluczborku. Tam stwierdził, iż za sprawą „setek kontroli i prowokacji” obozu PiS wszyscy wszystko o nim wiedzą.
– I to jest coś, z czego jestem dumny. A o moim konkurencie co chwilę dowiadujemy się o rzeczach, które wprawiają w stan zaniepokojenia – powiedział.
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania