W absolutnie fenomenalnym filmie „Dobry, Zły i Brzydki” w reżyserii Sergia Leone znajduje się następująca scena: tytułowi bohaterowie pojawiają się na cmentarzu, by walczyć o ukryty w jednym z grobów skarb. Wszyscy trzej to rewolwerowcy - stając więc, lustrując się wzrokiem, gotowi w każdej chwili pociągnąć za spust. Dokładnie tak wygląda w tej chwili relacja na linii rząd - prezydent - operator w kwestii nowelizacji tzw. ustawy wiatrakowej.