Węgry osiągnęły porozumienie z Belgradem i Moskwą w sprawie budowy nowego rurociągu naftowego między Serbią a Węgrami, aby zabezpieczyć dostawy rosyjskiej ropy, poinformował minister spraw zagranicznych Węgier Péter Szijjártó.
W typowym dla siebie prowokacyjnym wpisie, opublikowanym dzisiaj (21 lipca) w mediach społecznościowych, Péter Szijjártó obarczył winą za wzrost cen energii unijne działania zmierzające do ograniczenia importu rosyjskich surowców. Stwierdził przy tym, iż ceny w Europie są „kilkukrotnie wyższe” niż w innych częściach świata.
„Nie ma w tym nic dziwnego, skoro Bruksela siłą rozrywa więzi energetyczne, zakazuje rosyjskich źródeł energii i blokuje trasy dostaw”, napisał węgierski minister.
Tymczasem Unia Europejska dąży do tego, by całkowicie zamknąć pozostałe kanały importu rosyjskiego gazu. Choć dostawy te znacznie spadły po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku, przez cały czas stanowią istotne źródło dochodów dla Kremla.
Trwają negocjacje nad propozycją całkowitego zakazu importu rosyjskiego gazu do 2027 roku. Główny negocjator Parlamentu Europejskiego postuluje też rozszerzenie zakazu na ropę przesyłaną rurociągami oraz przyspieszenie terminu wprowadzenia restrykcji.
„Będziemy budować rurociągi”
Oświadczenie Budapesztu pojawiło się po wideokonferencji z udziałem Szijjártó, rosyjskiego wiceministra energii Pawła Sorokina oraz serbskiej minister energetyki Dubravki Đedović, podała państwowa agencja MTI.
Według MTI nowy rurociąg mógłby rozpocząć działalność już w 2027 roku, choć nie podano wielu szczegółów dotyczących samego porozumienia z Moskwą i Belgradem.
Rząd Viktora Orbána, od lat czyni z niskich rachunków za energię jeden z filarów kampanii wyborczych. W osobnym nagraniu Szijjártó ponownie skrytykował politykę energetyczną UE.
– Nie pozwolimy na to – powiedział, odnosząc się do cen energii w Unii Europejskiej. – Będziemy budować rurociągi i otwierać nowe źródła dostaw, aby zapewnić Węgrom najniższe rachunki za energię w Europie – oznajmił.
Według najnowszych danych Eurostatu węgierskie gospodarstwa domowe płacą najniższe rachunki za gaz w całej UE – 3,20 euro za 100 kWh. Dla porównania, Holendrzy płacą 16,71 euro, a Szwedzi jeszcze więcej – 18,93 euro. Dla Polski Eurostat nie ma danych dotyczących cen za gaz.
Węgry i sąsiednia Słowacja wielokrotnie blokowały próby nałożenia przez UE sankcji na rosyjską ropę i gaz. Krok ten wymaga jednomyślności wszystkich 27 państw Unii.
Do przyjęcia REPowerEU, który jest w tej chwili przedmiotem negocjacji między rządami a Parlamentem Europejskim, wystarczy jednak większość kwalifikowana.