O rozwoju Gdyni rozmawiamy z Markiem Łucykiem, Wiceprezydentem Gdyni ds. rozwoju.
Panie Prezydencie, jak wygląda budowa Śródmieścia Morskiego Sea City?
Ta budowa dawno się rozpoczęła. Pierwsze budynki Śródmieścia Morskiego zdążyły już bardzo mocno wpisać się w przymorską panoramę Gdyni. Mam tu na myśli Sea Towers, później hotel Marriott wraz z sąsiadującym z nim biurowcem i ogólnodostępną przestrzenią na nabrzeżu. Gotowa jest też już marina przy Yacht Parku, a budowa samego osiedla na Molo Rybackim również jest dość zaawansowana. Toczą się prace przy drugim etapie inwestycji o nazwie Waterfront. Żebyśmy się dobrze rozumieli – Śródmieście Morskie to nie jedna inwestycja, która się rozpocznie danego dnia, zostanie zrealizowana i ogłosimy jej zakończenie. Śródmieście Morskie to cała dzielnica miasta, na którą złoży się szereg inwestycji realizowanych przez różne podmioty, a jej rozwój, mam nadzieję, nigdy się nie zakończy.
Jak ta inwestycja zmieni Gdynię?
Tereny dotychczas wyłączone z życia miasta, zostają przez nie wchłonięte. Gdynia zyskuje powierzchnię o unikatowym położeniu. Na całym świecie tereny na styku lądu i wody usytuowane w miastach w znaczący sposób ponoszą jego atrakcyjność i stają się jego sercem odwiedzanym licznie przez mieszkańców i turystów. Zyskamy nowy teren do spacerów, wypoczynku, relaksu, ale także rozrywki, zabawy i biznesu. A mieszkańcy i turyści, jestem przekonany, pokochają to miejsce, które stopi się z obecnym centrum Gdyni.
Czy zapewni ona nowe miejsca pracy?
Tak, urbaniści szacują, iż w Śródmieściu Morskim zamieszka około 15 tysięcy osób, a pracę znajdzie ponad 11 tysięcy.
Jakie skutki dla budżetu Gdyni przyniesie Śródmieście Morskie Sea City?
Takie jak może mieć nowa dzielnica, z rozbudowaną funkcją biznesową i usługową, położona nad samym morzem.
Jak wygląda sytuacja inwestycji tzw. Międzytorzu, jaki będzie mieć wpływ na strukturę miasta Gdyni?
Dla obszaru Międzytorza uchwalony został już plan zagospodarowania przestrzennego. Ma tu powstać zabudowa mieszkaniowa połączona z szerokim wachlarzem usług śródmiejskich. W sąsiedztwie dworca PKP przewidywana jest lokalizacja zespołu handlowo–usługowego wraz z dużym parkingiem, który będzie stanowił część węzła integracyjnego projektowanego w rejonie dworca. Inwestycję na tym terenie planuje Semeko Grupa Inwestycyjna SA we współpracy ze spółką Xcity Investment należącą do grupy PKP SA. Zakończenie inwestycji inwestor planuje na 2026 rok.
Czy inwestycji tzw. Międzytorzu zwiększy dochody miasta?
Na pewno.
Kiedy ruszą prace budowlane inwestycji tzw. Międzytorzu i Śródmieście Morskie Sea City?
Jeśli chodzi o Międzytorze uchwalony został już plan zagospodarowania przestrzennego. Inwestycję na tym terenie planuje Semeko Grupa Inwestycyjna SA we współpracy ze spółką Xcity Investment należącą do grupy PKP SA. Zakończenie inwestycji inwestor planuje na 2026 rok. Natomiast mówiąc o całym Śródmieściu Morskim – wiele inwestycji już zostało zrealizowanych, a kolejne są w trakcie budowy, jeszcze inne w przygotowaniu. Można się tam wybrać na spacer i wszystko sobie obejrzeć.
Czy przy tej inwestycji uda się zachować charakter miasta, tj. zachować miejsca takie jak Hala Targowa, czy też Hala na placu Górnośląskim?
Śródmieście Morskie powstaje na terenach postindustrialnych, które dotąd nie stanowiły tkanki typowo miejskiej. Hala Targowa to część istniejącego śródmieścia mającego status Pomnika Historii, oczekującego zresztą na wpisanie na listę zabytków UNESCO. Co do placu Górnośląskiego, mówimy tu o Orłowie, a Śródmieście Morskie powstaje po przeciwnej stronie centrum Gdyni.
Czy te inwestycje to spełnienie marzeń o Nowym Jorku w Polsce?
My nie budujemy Nowego Jorku, my budujemy Gdynię. Z zachowaniem założeń pierwszych budowniczych i charakteru naszego miasta.
Czy omawiane inwestycje będą wymagały rozwoju komunikacji miejskiej?
Oczywiście.
W takim razie jak będzie wyglądał rozwój komunikacji?
Stawiamy na wyprowadzenie jak największej liczby aut z centrum miasta, a najlepszą zachętą by mieszkańcy zrezygnowali z transportu indywidualnego jest zapewnienie im wygodnej komunikacji miejskiej. Będziemy na bieżąco dostosowywać rozwiązania komunikacyjne do potrzeb rozwijającej się dzielnicy.
Czy te inwestycje powtórzą sukces budowniczych Gdyni z lat 20 XX wieku?
Cóż, ocenią potomni. Na pewno rozbudowa tej części Śródmieścia, łącznie z planowaną siatką połączeń drogowych, mam tu na myśli Nową Węglową, jest bardzo wyraźną kontynuacją myśli budowniczych miasta z pierwszej połowy XX wieku.
Czy w związku z budową Międzytorza i Śródmieścia Morskiego Sea City powstaną nowe Rady Dzielnic w Gdyni?
Jeśli zajdzie taka potrzeba…
Jaki realny wpływ mają Rady Dzielnic na podejmowane decyzje przez władze Gdyni?
Radni są reprezentantami mieszkańców. Samorząd pracuje dla mieszkańców. Radni, szczególnie ci dzielnicowi są bliżej potrzeb i problemów mieszkańców, pełnią więc często funkcję niejako pośrednika pomiędzy ratuszem a mieszkańcem dzielnicy. Ale mają też mnóstwo narzędzi, także finansowych, by działać samodzielnie. Co roku pewna pula z budżetu przeznaczana jest właśnie do dyspozycji dzielnic. W tym roku wskazanych przez radnych dzielnicowych inwestycji mamy aż 210.
Jak pan ocenia zaangażowanie gdynian w przestrzeń i sprawy naszego miasta?
Gdynianie są znani z tego, iż bardzo mocno utożsamiają się ze swoim miastem, są bardzo dumni z tego, iż są właśnie gdynianami, spadkobiercami przedwojennych budowniczych miasta. Z wielkim zaangażowaniem włączają we wszelkie inicjatywy dotyczące Gdyni, planowania przestrzeni miasta, publiczne debaty, akcje charytatywne.
Czy Molo Rybackie będzie miejscem, gdzie będzie można kupić sobie rybę wprost od rybaków?
Przystanie rybackie, gdzie można kupić świeżą rybę, są w Gdyni trzy: w Orłowie, Oksywiu i Babich Dołach. Miasto inwestuje w ich modernizacje. Rybacy nie zgłaszają zapotrzebowania na kolejną przystań.
Czy molo przywróci Gdyni charakter wędzonej ryby?
Nie wiem czy Gdynia miała kiedykolwiek charakter wędzonej ryby. Molo Rybackie to podobnie jak Targ Drzewny czy Targ Węglowy w Gdańsku nazwa historyczna. Na Targu Drzewnym od dawna drewnem się nie handluje, podobnie jak na Węglowym – węglem.
Dla wielu ludzi przed wojną budowa Gdyni była szansą. Dla kogo Gdynia jest szansą dziś?
Gdynia jest miastem otwartym i dostępnym. Cenimy tu wysoką jakość życia i szerokie możliwości rozwoju na każdym etapie ścieżki kariery zawodowej. Wspieramy przedsiębiorczość i pomagamy odnaleźć się na rynku pracy. Tak jak i przed wojną bardzo dobrze czują się tu ci, którzy potrafią marzyć i chcą te marzenia realizować.
Czy planowana jest rozbudowa miejsc opieki nad ludźmi starszymi?
Mamy bardzo szeroki i uszyty na miarę potrzeb program polityki senioralnej. Pod koniec ubiegłego roku otrzymaliśmy zresztą nagrodę w konkursie „Pomorskie dla seniora” organizowanym przez wojewodę. Jako pierwsi w Polsce w 2004 roku powołaliśmy Radę ds. Seniorów, zespół doradczy prezydenta miasta. Realizujemy szereg pionierskich projektów jak dialog międzypokoleniowy. Mocno działamy na rzecz aktywizacji naszych starszych mieszkańców. Z oferty sześciu miejskich klubów seniora i ponad 20 wspieranych przez miasto, oraz zajęć na Gdyńskim Uniwersytecie Trzeciego Wieku, korzysta ponad 13 tysięcy gdynian w wieku 60+. Przy ul. 10 Lutego budujemy też Centrum Nowoczesnego Seniora: miejsce spotkań, integracji, zdobywania wiedzy i realizacji pasji, z którego korzystać będą seniorzy z całej Gdyni. Ale myślę, iż tu więcej do powiedzenia będzie miał pan wiceprezydent Guć, który zajmuje się w mieście polityką senioralną.
Jak wygląda w tej chwili normalizacja ruchu drogowego na ul. Chwarznieńskiej, Kieleckiej? Czy jest planowane i o ile tak, to kiedy planuje się zakończenie?
Budujemy obwodnicę Witomina, trwa procedura przetargowa na wykonanie projektu czteropasmowej drogi, który połączy ul. Chwarznieńską z Kielecką.
Jak powstał pomysł na budowę nowej siedziby Teatru Miejskiego?
Nie budujemy nowej siedziby Teatru Miejskiego. Będzie to przebudowa. Budynek ma już swoje lata i wymaga modernizacji. Zyska większą, nowocześniejszą przestrzeń i przede wszystkim zostanie dostosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnościami.
W jaki sposób budowa nowej siedziby wpłynie na kulturalną przestrzeń Gdyni?
Chcemy mieć Teatr Miejski, który z jednej strony będzie korespondował z modernistyczną zabudową Gdyni, z drugiej będzie nowoczesny i funkcjonalny.
Jak wygląda w tej chwili rewitalizacja Pekinu?
To prywatny grunt, na którym nie możemy prowadzić rewitalizacji ani w żaden sposób inwestować. Natomiast bardzo uważnie śledziliśmy sytuację, to jak pogarszają się tam warunki zamieszkania. Tym, co mogliśmy zrobić, było zaoferowanie mieszkańcom sposobu rozwiązania ich problemów. I to zrobiliśmy. W ciągu ostatnich dwóch i pół roku ze Wzgórza Orlicz-Dreszera na Leszczynkach, tzw. Pekinu, wyprowadziło się 260 osób, czyli 138 rodzin. Gdy w marcu 2017 roku rozpoczynała się realizacja przygotowanego przez samorząd Programu Osłonowego, w substandardowych warunkach żyło tam około 300 osób (145 rodzin).
Czy mieszkańcy Pekinu angażują się w rewitalizację swojego miejsca w Gdyni?
Jak mówiłem, nie prowadzimy rewitalizacji tego terenu.
Jakie są obecne priorytety dla władz Gdyni w zakresie rozwoju miasta?
Zrównoważony rozwój. Wysoka jakość życia. Ekologiczny transport. To temat na osobny wywiad. Priorytety rozwoju miasta są nakreślone w dokumencie o nazwie Strategia Rozwoju Gdyni 2030. Dokument w całości można pobrać z naszej strony internetowej.
Jakie są plany władz Gdyni w stosunku do Polanki Redłowskiej?
Celem opracowywanego planu zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu jest wzmocnienie ochrony rezerwatu przyrody „Kępa Redłowska” oraz zachowanie terenów zielonych (lasów, terenów zadrzewionych) położonych na jego obrzeżach. Ma też służyć ograniczeniu niekontrolowanej ekspansji nowej zabudowy. Plan ma ustalić zasady realizowania zabudowy na terenach inwestycyjnych sąsiadujących z rezerwatem, z zachowaniem walorów przyrodniczych i krajobrazowych. Zależy nam by ten piękny, historyczny i bardzo gdyński teren jak najlepiej służył mieszkańcom.
Czy władze miasta uwzględnią szerokie uwagi kierowane do nich przez Miasto Wspólne w zakresie Palanki Redłowskiej?
Prezydent miasta zainicjował cykl rozmów z mieszkańcami, którzy chcieli się wypowiedzieć na temat przyszłości Polanki Redłowskiej. W ich ramach pojawiły się różne pomysły, nie wiem dlaczego akurat ten Miasta Wspólnego miałby być tu faworyzowany. Podczas listopadowego spotkania autorzy przedstawili swoje koncepcje. Wszystkie propozycje są analizowane pod kątem celowości i możliwości ich realizacji.
Czy rozbudowa Gdyni będzie wymuszała prowadzenie zrównoważanego podatku od nieruchawości z podziałem na stan majątkowy mieszkańców poszczególnych dzielnic?
Czas pokaże, zdecydują radni, ale póki co nic mi nie wiadomo o takich planach.
Czy władze Gdyni mają plan na Port Lotniczy Gdynia–Kosakowo?
Miasto podejmuje nieustające starania na rzecz uruchomienia lotniska Gdynia – Kosakowo.
Jaki rodzaj gospodarki w Gdyni będzie rozwijany przez władze miasta?
Gdynia z racji swojego położenia stawia przede wszystkim na sektor szeroko pojętej gospodarki morskiej i technologicznego wsparcia dla niej. Jesteśmy też bardzo mocnym graczem na rynku IT i nowych technologii. To główne kierunki rozwoju gospodarki w Gdyni, ale bardzo mocno wspieramy też przedsiębiorczość małą i średnią.
Czy zabudowa centrum Gdyni będzie miała wpływ na możliwości budżetu miasta w zakresie inwestowanie w ludzi tj. np. podwyższania pensji nauczycielom, budowa nowych szkół itp. inwestycji?
W sposób pośredni na pewno. Większe wpływy z podatków to większy budżet i więcej możliwości.
Rozmawiał: Bronisław Waśniewski-Ciechorski