Waldemar Żurek w Poznaniu: krytyka decyzji prezydenta, plany reform i pomysł filii KSSiP

1 godzina temu

Minister Żurek podkreślił, iż jednym z głównych tematów jego wizyty jest zwiększenie dostępności do aplikacji sędziowskiej i prokuratorskiej. Wskazał, iż obecny system, scentralizowany w Krakowie, generuje bariery dla młodych prawników z innych regionów Polski.

Żurek przyznał, iż po analizie problemów kadrowych w prokuraturach rejonowych chce dążyć do „ułatwienia dostępu do edukacji i skrócenia drogi do zawodu”.

Dopinamy temat filii szkoły w Trójmieście. Mam nadzieję, iż także w jakiejś perspektywie uda się stworzyć taką filię w Poznaniu, aby młodzież miała bliżej do procesu kształcenia – mówił minister.

Zapowiedział również intensyfikację współpracy z poznańskimi uczelniami wyższymi oraz plan dopuszczania studentów 4. i 5. roku prawa do pracy w sądach w charakterze asystentów, aby zdobywali praktyczne doświadczenie.

Dużą część briefingu poświęcono odmowie przez prezydenta wręczenia nominacji sędziowskich kilku kandydatom. Jak podkreślał Żurek, brak uzasadnienia tej decyzji jest, jego zdaniem, sprzeczny z konstytucją.

Minister zwrócił uwagę, iż prezydencka prerogatywa nie oznacza pełnej dowolności:

Prezydent może odmówić nominacji tylko w wyjątkowych przypadkach. Brak uzasadnienia jest złamaniem konstytucji – argumentował.

Żurek ocenił również, iż sposób, w jaki odmówiono nominacji, podważa autorytet sędziów w oczach obywateli i stawia pod znakiem zapytania sens funkcjonowania Krajowej Rady Sądownictwa.

Gdyby prezydent miał decydować samodzielnie, nie byłoby potrzeby istnienia Krajowej Rady Sądownictwa. W Polsce nie ma miejsca na model „Państwo to ja” – mówił, nawiązując do historii absolutystycznej Francji

Minister przypomniał, iż rząd przyjął projekt ustawy o tzw. „bezspornych rozwodach”, które w sytuacjach braku dzieci i sporu między stronami mogłyby być przeprowadzane w urzędzie stanu cywilnego, a nie w sądzie. Celem jest odciążenie wymiaru sprawiedliwości i skrócenie kolejek do terminów rozpraw.

Jednocześnie zapowiedział dalsze prace nad ustawami: „praworządnościową” oraz nową ustawą o KRS. Prognozuje jednak sprzeciw prezydenta:

Już dziś słyszymy, iż prezydent te ustawy zawetuje, zanim jeszcze zakończy się proces legislacyjny – zauważył

Zapytany o możliwość przesłuchania Zbigniewa Ziobry za granicą, minister stanowczo odrzucił taką możliwość.

Osoba podejrzewana nie wybiera miejsca przesłuchania. jeżeli nie stawi się przed prokuraturą, sprawa może zakończyć się europejskim nakazem aresztowania – podkreślił.

Dodał, iż prawo będzie stosowane jednakowo wobec każdego, zarówno obywatela, jak i byłego ministra.

Minister odniósł się również do zarzutów dotyczących jego kontaktów z obcojęzycznym dziennikarzem.

Nie miałem kontaktu z osobą o takim nazwisku. Rozmawiałem jedynie z przedstawicielami mediów w czasie kryzysu praworządnościowego, ale z największego hiszpańskiego dziennika – nie z tym człowiekiem – podkreślił.

Żurek wskazał, iż osoby, którym odmówiono nominacji, mogą kierować sprawy do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Jego zdaniem sytuacja może doprowadzić do kolejnego sporu prawnego na poziomie międzynarodowym.

To, co zrobił prezydent, jest sprzeczne z konstytucją i łamie zasadę trójpodziału władzy – podsumował.

Briefing Ministra Sprawiedliwości Waldemara Żurka w Poznaniu pokazał, iż rząd przygotowuje kolejne reformy wymiaru sprawiedliwości, a jednocześnie pogłębia się konflikt kompetencyjny między rządem a prezydentem. Minister zapowiada odciążenie sądów, poprawę kształcenia przyszłych sędziów i prokuratorów oraz działania legislacyjne. Nie brakuje jednak obaw, iż spór o nominacje sędziowskie może przenieść się na poziom europejski.

Idź do oryginalnego materiału