Radni gminy Ruda-Huta przyzwyczaili mieszkańców do tego, iż zaproponowane przez władze uchwały przyjmują zgodnie i jednomyślnie. Tak też było i tym razem. Na ostatniej sesji 15 głosami „za” zatwierdzili tegoroczny budżet, podobnie jak uchwałę w sprawie wykreślenia z dokumentów miejscowości Cichy Kąt.
Dochody gminy na 2025 rok zaplanowano w kwocie 32,7 mln zł, a wydatki to 32,2 mln zł (bieżące ponad 22 mln zł i inwestycyjne – 9,5 mln zł)
– To bezpieczny i realny budżet – mówił wójt Jarosław Walczuk. – Oparty jest o zadania inwestycyjne, na które już pozyskaliśmy środki finansowe. Jest to budowa trzech odcinków dróg w Gdoli, w Gotówce, w Leśniczówce z „Polskiego Ładu” za kwotę niespełna 8 mln zł, prace pielęgnacyjne w parku podworskim w Hniszowie – ok. 73 tys. zł, wymiana opraw świetlnych na LED-owe – ok. 713 tys. zł czy projekt „Cyberbezpieczna gmina” – 140 tys. zł. W tym roku w ramach tego projektu zakupiliśmy agregat prądotwórczy, który już kilka razy miał swoje zastosowanie.
W budżecie ujęto też zadania, które zostaną zrealizowane ze środków dotacji celowych. To m.in. modernizacja sterowania oczyszczalnią – ok. 80. tys. zł czy budowa urządzeń produkujących energię odnawialną – 140 tys. zł.
– Celem tych inwestycji jest zmniejszenie kosztów funkcjonowania oczyszczalni ścieków i zmniejszenie rachunków za energię elektryczną. Zaproponowałem też przeznaczenie środków na przygotowanie dokumentacji projektowej na drogi gminne -150 tys., przygotowanie dokumentacji projektowej na oświetlenie uliczne, m.in. od przejazdu kolejowego do kościoła polskokatolickiego, środki na tworzenie miejscowych planów zagospodarowania w kierunku zabudowy jednorodzinnej, regulacji działek drogowych, modernizację świetlic w ramach funduszu sołeckiego czy budowę wiat przystankowych. Ten budżet jest oparty o realne środki, które posiadamy. Nie znajdziecie w nim państwo zapisów projektów, o których mówiliśmy na komisjach, i na które złożyliśmy wnioski o dofinansowanie albo zamierzamy złożyć. Jak pozyskamy środki, ujmiemy je w budżecie i podpiszemy stosowne umowy – np. na budowę ul. Kościelnej czy kanalizację w Rudzie – podkreślał wójt.
Cichy Kąt do likwidacji
Także jednogłośnie przyjęto uchwałę w sprawie wystąpienia z wnioskiem do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji za pośrednictwem Wojewody Lubelskiego o zniesienie urzędowej nazwy miejscowości Cichy Kąt. Jak tłumaczył Krzysztof Lewczuk, kierownik referatu rolnictwa, miejscowość nie posiada lokalizacji przestrzennej, stanowiącej istotny element państwowego rejestru nazw geograficznych, prowadzonego przez głównego geodetę kraju, nie istnieje na terenie gminy i nie posiada mieszkańców, więc zasadnym, w celu uregulowania stanu formalnego, jest przeprowadzenie procedury zniesienia nazwy miejscowości.
Radna Leokadia Walczuk była ciekawa, gdzie dokładnie położony jest Cichy Kąt.
– Na najstarszych mapach, które mam w swoich zasobach istnieje nazwa, ale nie miejscowości, a raczej miejsca. Jest to między Poczekajką a Leśniczówką, w kierunku lasu – wyjaśniał wicewójt Kazimierz Smal.
Ze strony radnych pytały także inne pytania, m.in. o to dlaczego z budżetu zdjęto środki na dokumentację techniczną drogi Żalin-Dobryłów. Wójt Walczuk tłumaczył, iż w tym roku nie udało się wyłonić wykonawcy zadania, ale w 2025 r. zostanie to zrealizowane.
Radna Walczuk pytała, czy są plany nabycia działki pod plac zabaw w Żalinie oraz co wiadomo w temacie utworzenia w Rudzie-Hucie ośrodka rehabilitacji, który miałby powstać w pomieszczeniach po ośrodku pomocy społecznej.
– To ludzi bardzo interesuje. Wiele osób ma skierowania i musi jeździć do Chełma czy Woli Uhruskiej i czekać w długich kolejkach – mówiła radna.
– Temat zakupu działki na plac zabaw analizujemy i niebawem będziemy mogli powiedzieć coś więcej. jeżeli chodzi o punkt rehabilitacji, jest zainteresowany podmiot. Problem jest prozaiczny – finansowanie. Finansowanie takich podmiotów pochodzi z NFZ, który ogłasza konkurs. Konkursy są ogłaszane co 5 lat, ostatni był ogłoszony na początku 2024 r., jednak nie jest powiedziane, iż w międzyczasie taki konkurs nie może być ogłoszony. Kiedy to nastąpi, nie wiem. Mam nadzieję, iż będzie ogłoszony, iż ten czy inny podmiot do niego przystąpi i iż coś takiego powstanie – odpowiadał wójt.
Radny Bogdan Sawicki prosił o przedstawienie mieszkańcom śledzącym obrady, informacji na temat prac trwających na terenie dawnego wysypiska śmieci w Rudce Kolonii.
Krzysztof Mazurek, prezes Zakładu Usług Komunalnych, wyjaśnił, iż realizowane są tam prace rekultywacyjne, które zakończą proces działalności i eksploatacji składowiska. Prace te, zgodnie z umową z firmą, która je prowadzi mają potrwać do końca 2026 r., ale biorąc pod uwagę tempo prac, jak zauważył K. Mazurek, mogą zakończyć się wcześniej. Wywożone są tam gruz, piasek z piaskowników z oczyszczalni i kompost niespełniający wymagań.
– Odpady zostaną zhałdowane w pryzmę, odpowiednio zagęszczone, przykryte 40-centymetrową warstwą rekultywacyjną, obsiane trawą i posadzona zostanie wierzba energetyczna. Ten teren będzie musiał być poddawany badaniom przez kolejne 30 lat. Nadzorujemy wykonawcę i sprawdzamy czy nie trafia tam nic, co nie powinno – zapewnił radnych prezes ZUK. (w)