W ostatnich tygodniach ponownie nasiliły się ataki na Narodowy Bank Polski i jego prezesa, prof. Adama Glapińskiego. Ataki te nie są przypadkowe. Mają jeden cel: podporządkowanie Polski europejskiemu projektowi walutowemu i doprowadzenie do likwidacji naszej narodowej waluty – złotego. Trzeba to powiedzieć jasno i stanowczo: dziś obrona złotówki to obrona suwerenności państwa polskiego.
Prof. Adam Glapiński, jako prezes NBP i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej, bije na alarm. W obszernym artykule opublikowanym w „Banku i Kredycie” precyzyjnie wyjaśnia, dlaczego przedwczesne przyjęcie euro byłoby katastrofą gospodarczą dla Polski. Główne zagrożenia to: utrata możliwości kształtowania stóp procentowych, brak narzędzia w postaci płynnego kursu walutowego oraz niedopasowanie cyklu koniunkturalnego Polski do strefy euro.
#SIGMA pic.twitter.com/5NDfegUJiq
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) June 13, 2025
Polska gospodarka rozwija się dynamicznie i ma swoją specyfikę – elastyczny rynek pracy, wyraźnie niższy poziom zadłużenia prywatnego sektora, większą otwartość na handel. Wchodząc do strefy euro, stracilibyśmy nie tylko niezależność polityki monetarnej, ale też możliwość reagowania na kryzysy według własnych potrzeb. Taka decyzja oznaczałaby uzależnienie od decyzji Europejskiego Banku Centralnego, podejmowanych pod dyktando Berlina i Paryża.
Dziś euro to ryzyko powstania „cyklu boom–bust” – początkowego wzrostu kredytu i konsumpcji, a następnie brutalnego załamania gospodarczego, fali bezrobocia i emigracji. To nie jest teoria – to realne scenariusze, które już miały miejsce w krajach południa Europy po przyjęciu wspólnej waluty. Polacy nie mogą zostać zakładnikami obcych interesów!
Niepokojące są też polityczne zapowiedzi podporządkowania NBP pod rządowe dyrektywy. jeżeli niemiecki agent będzie chciał siłowo przejąć Narodowy Bank Polski, żeby pozbawić Polskę narodowej waluty, a rezerwy złota wysłać do niemieckiego Frankfurtu – powinna po niego przyjść żandarmeria wojskowa. Tak wygląda obrona państwa przed zdradą interesów narodowych.
Dziś stajemy w obronie prof. Adama Glapińskiego – ostatniego bastionu niezależnej polityki pieniężnej w Polsce. Nie dajmy sobie odebrać złotego. Nie dajmy sobie odebrać suwerenności. Nie dla euro, nie dla Berlina w Warszawie. Tak dla wolnej, silnej Polski!