Tym razem Nawrocki przemilczał istotny temat. "Lech Kaczyński przewraca się w grobie"

3 godzin temu
24 lutego minęły trzy lata od wybuchu wojny w Ukrainie. Swoje wystąpienia poświęciło tej rocznicy wielu polityków, również w Polsce. Nie zrobił tego jednak kandydat PiS na prezydenta. – Karol Nawrocki nie ma czasu, aby zwrócić na to uwagę, upamiętnić, powiedzieć, kto jest agresorem. Pan Nawrocki oskarża Europę – skomentował to wymownie Krzysztof Brejza.


W poniedziałek 24 lutego Radosław Sikorski w Radzie Bezpieczeństwa ONZ wygłosił przemówienie w imieniu całej Unii Europejskiej. Szef polskiej dyplomacji użył bardzo mocnych słów. – My, jako Europejczycy, będziemy przez cały czas stać ramię w ramię z Ukrainą, aby osiągnąć sprawiedliwy i trwały pokój. Pokój poprzez siłę, bo tylko taki szanuje Kreml – powiedział minister.

Jak pisaliśmy w naTemat.pl, również w Kijowie odbyły się spotkania i uroczystości związane z trzecią rocznicą rosyjskiej inwazji. Do stolicy Ukrainy przyjechała m.in. przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. – O ile Rosja nie wykona konkretnych ruchów w sprawie trwałego porozumienia pokojowego, będziemy wzmacniać sankcje – zapowiedziała szefowa KE.

Polityk KO wytknął to Nawrockiemu. "Lech Kaczyński przewraca się w grobie"


O trzeciej rocznicy rosyjskiej agresji wycieńczającej Ukrainę mówili także kandydaci w majowych wyborach prezydenckich, których wystawiły partie zasiadające w Sejmie. Głosu w tej sprawie nie zabrał natomiast Karol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość.

W programie "Tłit" Wirtualnej Polski wymownie skomentował to europoseł Krzysztof Brejza.

– Karol Nawrocki nie ma czasu, aby zwrócić na to uwagę, upamiętnić, powiedzieć, kto jest agresorem. Pan Nawrocki oskarża Europę, iż rzekomo przyczyniła się do wojny – stwierdził polityk Koalicji Obywatelskiej.

Wspomniał przy tej okazji o wypowiedzi Nawrockiego sprzed kilku dni – podczas konferencji prasowej w Legionowie. Przypomnijmy, kandydat PiS oskarżył premiera Donalda Tuska i europejskie elity o podpisanie "paktu z Putinem". To – zdaniem Nawrockiego – miało doprowadzić do wojny w Ukrainie.

Jego "rewelacje" wymownie skomentował wtedy szef rządu. "Nawrocki oświadczył, iż to Europa wywołała wojnę na Ukrainie. Jarosławie, to ostatni moment, aby zmienić kandydata. Chyba iż narracja Kremla stała się oficjalną linią PiS" – podsumował Tusk we wpisie w serwisie X, zwracając się do prezesa Kaczyńskiego.

W rozmowie z WP europoseł Brejza przypomniał dodatkowo słowa śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który w 2008 roku na wiecu w Tbilisi mówił, iż po Gruzji rosyjska agresja przeniesie się na Ukrainę.

– Józef Piłsudski, ale też Lech Kaczyński przewracają się w grobach. Zwłaszcza Lech Kaczyński – powiedział europoseł KO. – W ostatnich latach coś głupiego stało się z częścią aparatu decyzyjnego w PiS, iż to ugrupowanie skręciło w stronę głupiego populizmu, który jest w kontrze do interesów Rzeczpospolitej Polskiej – dodał.

Idź do oryginalnego materiału