Tylko troje radnych chciało, aby tuje w Parku Planty zostało pomnikami przyrody

1 miesiąc temu
Obywatelski projekt uchwały przepadł w głosowaniu. Tylko trójka radnych zdecydowała się poprzeć pomysł mieszkańców Białegostoku, aby tuje z Parku Planty uznać za pomniki przyrody. Głosowanie poprzedziła bardzo długa dyskusja, która ostatecznie zakończyła się tym, iż większość radnych była przeciw obywatelskiemu projektowi uchwały lub wstrzymała się od głosu. Mieszkańcy zaangażowali się w obronę tuj w Parku Planty. Bo grozi im wycinka w związku z remontem, jaki zaplanował tam prezydent Białegostoku wraz z urzędnikami. Uznali, iż przed wycinką tuje uchroni uznanie ich za pomniki przyrody. Z tym, iż jak się okazało podczas debaty, niekoniecznie tak musi być. Pojawił się bowiem między innymi pomysł przeniesienia tuj w inne miejsce, a w tym gdzie rosły, mają się pojawić nowe nasadzenia.

Małgorzata Grabowska – Snarska, prezes Stowarzyszenia Okolica, która referowała obywatelski projekt uchwały podkreślała, iż żywotniki są w dobrym stanie i wcale nie umierają – jak wynikało to z badań przeprowadzonych na zamówienie urzędu miejskiego w Białymstoku. Argumentowała, iż odpowiednio pielęgnowane mogą przetrwać w tym miejscu jeszcze wiele lat.


- Zwracamy się do prezydenta miasta Białegostoku, żeby potraktował tę aleję potencjalnie drzew pomnikowych, bo one spełniają wszystkie kryteria, co zostało nawet
Idź do oryginalnego materiału