Sezon wakacyjny 2025 zapowiada się na absolutnie rekordowy, ale jednocześnie pełen skrajności. Z najnowszych badań wynika, iż aż 78 procent Polaków planuje letni wyjazd, co plasuje nas w ścisłej europejskiej czołówce, tuż za Włochami i Hiszpanami. To dowód na to, iż po miesiącach pracy i oszczędzania, urlop staje się dla nas priorytetem. Jednak za tą imponującą liczbą kryje się głęboki podział społeczeństwa, który staje się coraz bardziej widoczny.
Analiza planów wakacyjnych Polaków pokazuje wyraźnie dwa przeciwstawne obozy. Z jednej strony mamy rosnącą grupę osób, które na wypoczynek zamierzają przeznaczyć rekordowe kwoty, niejednokrotnie rezygnując z limitów budżetowych. Z drugiej strony jest znaczący odsetek tych, którzy z powodów finansowych w ogóle nie opuszczą domu. Tegoroczne lato będzie więc nie tylko testem dla branży turystycznej, ale także lustrem, w którym odbijają się nasze aspiracje, możliwości finansowe i zmieniające się podejście do wypoczynku. Dane nie pozostawiają złudzeń – wakacje w 2025 roku będą czasem skrajności.
Gdzie Polacy spędzą wakacje w 2025 roku? Króluje jeden kierunek
Mimo rosnącej popularności zagranicznych wojaży, to Polska pozostaje niekwestionowanym liderem w wakacyjnych planach. Aż 60 procent wszystkich osób planujących urlop zamierza spędzić go w kraju. Ten trend utrzymuje się od lat, a jego siła tkwi w poczuciu bezpieczeństwa, braku bariery językowej oraz coraz lepszej infrastrukturze turystycznej.
Wśród krajowych destynacji absolutnym hegemonem jest polskie morze. Niemal jedna trzecia wszystkich planujących wyjazd w Polsce wybierze właśnie Bałtyk. Kurorty takie jak Sopot, Kołobrzeg czy Władysławowo przeżyją prawdziwe oblężenie. Drugie miejsce zajmują polskie góry, a zaraz za nimi Mazury, które przyciągają miłośników spokoju i aktywnego wypoczynku na łonie natury.
Jednak rośnie także grupa zwolenników zagranicznych podróży. 35 procent respondentów deklaruje, iż tegoroczny urlop spędzi poza granicami Polski. Tutaj preferencje są równie jasno określone – królują kraje południowej Europy. Na czele listy znajdują się Włochy, Hiszpania, Grecja oraz Chorwacja. Polacy cenią sobie gwarancję pogody, doskonałą kuchnię i możliwość zanurzenia się w innej kulturze. Co ciekawe, coraz śmielej sięgamy też po mniej oczywiste kierunki, takie jak Albania czy Portugalia, szukając nowych doświadczeń z dala od najbardziej zatłoczonych miejsc.
Rachunek za lato, czyli ile Polacy wydadzą na urlop?
Kwestia finansowa jest kluczowym elementem planowania wakacji i to właśnie tutaj widać największe rozwarstwienie. Analiza deklarowanych budżetów pokazuje, jak bardzo różnią się nasze możliwości i priorytety. Najliczniejsza grupa, stanowiąca ponad 23 procent badanych, planuje zmieścić się w przedziale od 1000 do 2000 zł na osobę. To budżet pozwalający na skromny, tygodniowy wypoczynek w kraju lub bardzo oszczędny wyjazd zagraniczny.
Niemal co piąty Polak (około 20 procent) jest gotów przeznaczyć na wakacje nieco więcej, bo od 2000 do 3000 zł na osobę. W tej kwocie możliwy jest już komfortowy urlop w Polsce lub standardowy wyjazd all inclusive do jednego z popularnych kurortów w basenie Morza Śródziemnego. Kolejne 15 procent ankietowanych deklaruje budżet sięgający 5000 zł, a prawie 8 procent jest gotowych wydać choćby 7000 zł na osobę. Te kwoty otwierają drzwi do bardziej egzotycznych kierunków lub pobytów w hotelach o wyższym standardzie.
Prawdziwym fenomenem jest jednak grupa, która stanowi 3,5 procent ankietowanych – to osoby, które deklarują, iż na letni wypoczynek nie mają żadnego limitu finansowego. To właśnie oni napędzają rynek turystyki luksusowej, rezerwując pobyty w pięciogwiazdkowych hotelach, wynajmując prywatne wille i korzystając z ekskluzywnych ofert, takich jak rejsy jachtem czy spersonalizowane wycieczki. Ta polaryzacja pokazuje, iż dla jednych wakacje to konieczność kompromisów, a dla innych czas absolutnej swobody finansowej.
Ciemna strona statystyk. Co piąty Polak nie pojedzie na wakacje
Obok entuzjazmu i rekordowych wydatków istnieje druga, znacznie mniej optymistyczna strona wakacyjnych statystyk. Aż 20 procent respondentów, czyli co piąty Polak, deklaruje, iż w tym roku nie planuje żadnego wyjazdu urlopowego. To znacząca grupa, której decyzje mają konkretne, najczęściej finansowe podłoże.
Główną przyczyną rezygnacji z wakacji jest sytuacja materialna. Rosnące koszty życia, wysoka inflacja i niestabilność na rynku pracy sprawiają, iż dla wielu rodzin wyjazd wakacyjny stał się luksusem, na który po prostu ich nie stać. Prawie jedna piąta badanych wprost przyznaje, iż nie wyda na wakacje ani złotówki, ponieważ domowy budżet na to nie pozwala. Inni wskazują, iż choć nie mają problemów finansowych, to po prostu nie odczuwają potrzeby wyjazdu i wolą spędzić wolny czas w domu lub na działce.
Ta grupa stanowi wyraźny kontrast dla osób świadomie oszczędzających przez cały rok, by pozwolić sobie na wymarzony urlop. Pokazuje to, iż wakacje przestały być oczywistym elementem rocznego cyklu dla wszystkich. Dla jednych to nagroda i cel, dla innych – niedostępne marzenie. Ta dysproporcja jest jednym z najważniejszych społecznych wniosków płynących z tegorocznych badań.
Nowe trendy na horyzoncie. Luksus i ucieczka od tłumów
Sezon 2025 będzie przełomowy nie tylko pod względem frekwencji, ale także preferencji podróżniczych. Obserwujemy wyraźną ewolucję w podejściu do wypoczynku. Coraz częściej jakość staje się ważniejsza od długości wyjazdu. Polacy wolą wyjechać na krócej, ale zapewnić sobie wyższy standard, komfort i unikalne doświadczenia. To zmiana myślenia z „byle gdzie, byle taniej” na „lepiej krócej, a ciekawiej”.
Widać to w rosnącym zainteresowaniu luksusem, który przybiera nowe formy. Nie chodzi już tylko o egzotyczne, dalekie podróże. Coraz więcej osób poszukuje spersonalizowanego wypoczynku w Polsce. Prywatne apartamenty z dostępem do strefy wellness, butikowe hotele oferujące ciszę i spokój, a także turystyka kulinarna na najwyższym poziomie – to segment, który dynamicznie się rozwija. Polacy są gotowi płacić więcej za prywatność, jakość i obsługę „szytą na miarę”.
Kolejnym silnym trendem jest ucieczka od tłumów. Choć klasyczne kurorty wciąż będą popularne, rośnie zapotrzebowanie na wypoczynek w mniej oczywistych lokalizacjach. Agroturystyka premium, domki nad jeziorem z dala od cywilizacji czy niszowe pensjonaty w górach zyskują na popularności. To znak, iż obok masowej turystyki kształtuje się nowy, bardziej wymagający segment rynku. Tegoroczne lato zapisze się w historii jako czas rekordów, ale też głębokich zmian w podróżniczych ambicjach Polaków.
Read more:
Tyle Polacy wydadzą na wakacje 2025. Kwoty robią wrażenie, ale jest haczyk