Komisja ds. badania wpływów rosyjskich sporządziła pierwszy dokument, w którym zidentyfikowała najważniejsze problemy. W podsumowaniu raportu, do którego dotarł Polsat News, możemy przeczytać, iż "system władzy (w latach 2016-2023 r. - red.) polegał na wadliwym doborze kadr w sferach regulowanych przez państwo i tworzeniu warunków korupcjogennych".
REKLAMA
Donald Tusk o pierwszym raporcie: Premier rządu zapytany o to, czy w wyżej wspominanym raporcie komisji ds. badania rosyjskich wpływów znalazły się informacje o Antonim Macierewiczu, odparł: - Trzy słowa, które utkwiły mi w pamięci z tego miniraportu, to: Macierewicz, prokuratura, zdrada. Dodał, iż w najbliższych dniach zostanie to szerzej wyjaśnione.
Zobacz wideo Muzykolog, bloger i Antoni Macierewicz. Cezary Tomczyk wyliczył zarobki "ekspertów"
Ustalenia MON: Przypomnijmy, iż w czwartek 24 października specjalny zespół w Ministerstwie Obrony Narodowej badał działania podkomisji smoleńskiej, której przewodniczył Antoni Macierewicz. Ujawniono, iż polityk Prawa i Sprawiedliwości kontaktował się z obywatelem Federacji Rosyjskiej, Aleksandrem Glaskow. Otrzymał od niego także pendrive, który miał zawierać informacje o katastrofie smoleńskiej. Macierewicz zgłosił spotkanie do SKW dopiero po 5 dniach, a niedługo później Rosjanin opuścił Polskę pieszym przejściem granicznym z obwodem królewieckim. Szef podkomisji spotykał się także z Brytyjczykiem, który jak się później okazało, posługiwał się fałszywym nazwiskiem.
Więcej o pracy komisji do badania rosyjskich wpływów przeczytasz w tekście: Dezinformacja i działania obcych służb. Są pierwsze informacje o pracy komisji ds. rosyjskich wpływówŹródła: Konferencja Donalda Tuska, Polsat News