Tusk do Nawrockiego: „Nie jesteśmy tu dla debaty.” Starcie na szczycie podczas Rady Gabinetowej

2 godzin temu

W środę 27 sierpnia, tuż po godzinie 9:00, w Pałacu Prezydenckim odbyło się pierwsze w kadencji prezydenta Karola Nawrockiego posiedzenie Rady Gabinetowej. Spotkanie z udziałem premiera Donalda Tuska i członków rządu miało być konsultacją „w sprawach szczególnej wagi”, jak stanowi konstytucja. gwałtownie jednak przybrało formę politycznego starcia: z jednej strony pytania i alarmujące diagnozy, z drugiej — dane, wykresy i deklaracje kontynuacji.

Konstytucja i kompetencje. Tusk: „Nie jesteśmy tu dla debaty”

Premier Donald Tusk już na otwarciu przypomniał, iż Rada Gabinetowa to konstytucyjny instrument, ale bez funkcji decyzyjnej. „Z całą pewnością nie jest to klub dyskusyjny, tylko są to obrady Rady Ministrów prowadzone przez pana prezydenta w sprawach szczególnej wagi” – powiedział. Dodał, iż rząd jest gotów dostarczać informacji i wyjaśnień, ale nie oddaje prezydentowi roli recenzenta działań władzy wykonawczej.

Prezydent Nawrocki z kolei apelował o „usystematyzowanie współpracy” i zaproponował stworzenie wspólnej „mapy drogowej” między rządem a Pałacem Prezydenckim. Wskazał na rosnący deficyt (ok. 150 mld zł) oraz problemy z wpływami z VAT, CIT i akcyzy jako „sygnały alarmowe”.

Twarde dane kontra wątpliwości. Premier: „My robimy, nie gadamy”

Tusk nie tylko bronił rządowej polityki, ale też nadał obradom wymiar prezentacji działań: „Inwestycje, za które odpowiada minister infrastruktury, w ciągu dwóch lat wzrosły o 100 proc. W przyszłym roku wydamy na kolej, lotniska i drogi blisko 100 mld złotych. My robimy, nie gadamy”.

Premier wskazał na najważniejsze wskaźniki gospodarcze:

  • inflacja: 3,1%,
  • wzrost PKB: ok. 3,8%,
  • rekordowo niskie bezrobocie.

Odnosząc się do deficytu, podkreślił, iż budżet państwa pozostaje pod kontrolą: „Podjęliśmy decyzję — i jej nie zmienimy — żeby docierając, ale nie przekraczając granicy ryzyka, nie tylko utrzymać, ale radykalnie zwiększyć ambitne projekty Polski”.

CPK, energia, wołowina — spór o priorytety

Wśród tematów posiedzenia znalazły się Centralny Port Komunikacyjny, energetyka jądrowa i ochrona rolnictwa. Tusk przyznał, iż niektóre projekty infrastrukturalne mogły być niedostatecznie komunikowane, ale zapewnił, iż są kontynuowane.

Gdy poruszył temat rozwoju energetyki wiatrowej, prezydent przerwał mu: „Nie po to was zaprosiłem”. W sali zapanowała chwilowa cisza, ale premier, nie tracąc rezonu, podkreślił: „I tak będziemy radykalnie zwiększać moc wiatraków na lądzie – to dziś najtańsze i najszybsze źródło energii”.

W kwestii rolnictwa Nawrocki zapowiedział zdecydowane działania na forum Rady UE, by zablokować napływ taniego drobiu i wołowiny w ramach umowy Mercosur oraz ograniczyć import zbóż z Ukrainy, który zagraża polskim rolnikom. Tusk odpowiedział, iż rząd pracuje nad mechanizmem korekcyjnym, który ochroni unijne rynki przed destabilizacją.

Rola Rady Gabinetowej w realiach polityki

Choć Rada Gabinetowa nie ma mocy decyzyjnej, jej przebieg ujawnił istotną dynamikę: w relacji prezydent–rząd wciąż nie ma pełnego zaufania, a polityczne napięcia przenikają także spotkania formalne. Prezydent próbował narzucić agendę – rząd odpowiadał faktami i precyzyjnym przekazem. Tusk momentami był konfrontacyjny, ale merytoryczny. Nawrocki – bardziej ogólnikowy i pełen rezerwy.

Nie padły deklaracje zmiany polityki, ale ton rozmowy jasno pokazał: kohabitacja będzie trudna, a instytucjonalny dialog — jeżeli w ogóle możliwy — będzie wymagał więcej niż wzajemnych grzeczności.

DF, thefad.pl / Źródło: PAP, Onet, gazeta.pl

Idź do oryginalnego materiału