Trump się wścieknie! Rwie się, by przemówić na uroczystości, ale napotkał opór. „Kłamca, oszust i kobieciarz”

Donald Trump przyzwyczaił się, iż wszędzie gdzie się pojawia, jest najważniejszą osobistością i nikt nie potrafi mu się sprzeciwić. No to się teraz zdziwił. Nie cieszy się szacunkiem na Wyspach Brytyjski parlament nie jest przychylny temu, aby Donald Trump przemawiał w Pałacu Westminsterskim, który był świadkiem przełomowych wydarzeń historycznych. Prezydent USA chciałby wygłosić swoją mowę w tym miejscu, jednak wielu polityków z Izby Lordów stoi w opozycji do tego pomysłu. Pomarańczowy polityk ma przylecieć na Wyspy we wrześniu na specjalne zaproszenie pałacu królewskiego. – Parlament nie ma się czego uczyć od notorycznego kłamcy, oszusta, kobieciarza i bankruta – przekazał serwisowi „The Sunday Times” jeden z posłów Partii Pracy, argumentując dlaczego Republikanin nie jest tam mile widziany. To nie pierwszy raz, gdy kontrowersyjny polityk otrzymuje odmowę od członków brytyjskiej Partii Pracy w tej kwestii. Podczas jego pierwszej kadencji na stanowisku prezydenta USA, w 2019 roku 75 parlamentarzystów tego ugrupowania przegłosowało wniosek o niedopuszczenie Trumpa do przemówienia w brytyjskim parlamencie. Obecnie, jako argument uzasadniający ten sprzeciw, wskazuje się zbyt bliskie relacje Trumpa z Władimirem Putinem. jego krytyczny stosunek do NATO oraz działanie na szkodę Wielkiej Brytanii. Wskazano chociażby na kwestię taryf celnych, jakie ten zamierza nałożyć na brytyjski przemysł. – Podczas gdy