To nie jest zaproszenie do wjazdu. Zdaniem sądu 5 tys. zł kary to najlepsza nauczka

W Polsce wjazd samochodem do lasu podlega ścisłym ograniczeniom. Przepisy mają na celu ochronę przyrody oraz zapewnienie bezpieczeństwa. Nie każdy zdaje sobie sprawę, iż poruszanie się autem po leśnych drogach bez zezwolenia jest nielegalne i grozi wysokim mandatem.
Głównym celem szlabanów w lesie jest uniemożliwienie nieuprawnionego wjazdu pojazdów, które mogą niszczyć drogi, ściółkę leśną oraz płoszyć zwierzęta. Ograniczają także ryzyko pożarów i zabezpieczają obszary, gdzie prowadzone są prace leśne lub obowiązuje szczególna ochrona przyrody. Ich stawianie jest efektem nagminnego naruszania przepisów, zwłaszcza art. 29 punkt 1 Ustawy o lasach.


REKLAMA


Zobacz wideo Mikołaj Dorożała: Musimy zabezpieczyć najcenniejsze obszary przyrodnicze, a jednocześnie zabezpieczą przemysł drzewny


Mandat za wjazd do lasu 2025. Nie będzie taryfy ulgowej
Według prawa "ruch pojazdem silnikowym, zaprzęgowym i motorowerem w lesie dozwolony jest tylko drogami publicznymi, drogami leśnymi udostępnionymi do ruchu lub za zgodą właściciela lasu". Możesz więc wjechać do lasu wyłącznie wtedy, gdy droga jest oznaczona jako dostępna do ruchu pojazdów (np. znakiem "Dopuszczony ruch pojazdów"), masz pisemne zezwolenie od właściciela lub zarządcy lasu (np. Nadleśnictwa) albo jesteś służbą uprawnioną do wjazdu: straż pożarna, policja, pogotowie, leśnicy.


Brak znaku zakazu nie oznacza, iż można wjechać. W lesie domyślnie obowiązuje zakaz ruchu pojazdami, chyba iż jest to wyraźnie dozwolone. Za nieprzestrzeganie tego przepisu grozi mandat do 500 zł. W skrajnych przypadkach może być skierowany wniosek do sądu, a wtedy grozi już grzywna do 5 tys. zł. Sprawca może stanąć przed sądem w przypadku celowego zignorowania przepisów, np. uszkodzenia ściółki, dróg leśnych, roślinności, zanieczyszczenia terenu. Warto o tym pamiętać, szczególnie iż rozpoczął się sezon dla grzybiarzy.


Szlaban w lesieFot. Cezary Aszkiełowicz / Agencja Wyborcza.pl


Kara za zaśmiecanie lasu. Problem z roku na rok rośnie
Sprawa nie skończy się też tylko na grzywnie, jeżeli ktoś już wcześniej został ukarany mandatem za podobne wykroczenie i robi to ponownie. Leśnicy walczą również ze śmieceniem. Nadleśnictwo Radomsko na swojej stronie internetowej poinformowało, iż z każdym rokiem znajduje w lesie coraz więcej odpadów. Wywożenie ich w głąb terenu i porzucanie to niestety coraz częstsza praktyka. Pełno jest butelek, papierków, opakowań, worków ze śmieciami, a choćby gruzu, mebli oraz opon. Art. 162 §1 Kodeksu wykroczeń wyraźnie mówi, iż "kto zanieczyszcza las, podlega karze grzywny do 500 zł albo karze nagany". W postępowaniu sądowym grzywna również może wynieść choćby 5 tys. zł. Nadleśnictwo poinformowało, iż stawianie szlabanów nie eliminuje tego problemu, ale skutecznie go ogranicza.


Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.