To było pierwsze spotkanie prezydenta Karola Nawrockiego z premierem Donaldem Tuskiem. Odbyło się dzień przed szczytem Trump-Putin. Prezydent i premier rozmawiali o sprawach bezpieczeństwa Polski, układzie stosunków prezydent-premier i najbliższych planach politycznych. O przebiegu spotkania informowali szef gabinetu prezydenta minister Paweł Szefernaker oraz rzecznik rządu Adam Szłapka.
Szefernaker przekazał, iż rozmowa Nawrockiego i Tuska trwała godzinę. Jak ocenił, była to rozmowa rzeczowa, która dotyczyła spraw ważnych dla Polski.
Przede wszystkim były to kwestie bezpieczeństwa i spraw międzynarodowych
– dodał.
Zaznaczył, iż premier poprosił o spotkanie z polskim prezydentem po telekonferencji liderów europejskich z prezydentem USA Donaldem Trumpem i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, na której Polskę reprezentował Nawrocki.
Prezydent zapowiadał, iż o ile będzie chęć rozmowy z premierem w sprawach najważniejszych dla Polski, to takie spotkanie się odbędzie
– mówił Szefernaker.
Szef prezydenckiego gabinetu dopytywany o atmosferę spotkania Nawrockiego i Tuska, ocenił, iż była „normalna”, czyli taka, jaka „powinna być na spotkaniu prezydenta z premierem”. – Nie jest to spotkanie towarzyskie, jest to spotkanie dwóch najważniejszych osób w państwie, które rozmawiają o tym, jak wyglądają sprawy najważniejsze dla Polaków – podkreślił.
Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem
Czytaj także:

Premier w Muzeum Bitwy Warszawskiej: ważne, żebyśmy nie dali się nikomu rozegrać
Premier Donald Tusk powiedział w czwartek (14 sierpnia) w Muzeum Bitwy Warszawskiej w Ossowie, iż Polska i cała Europa muszą być zjednoczone wobec zagrożeń, które znowu nadciągają ze Wschodu....
Czytaj więcejDetailsNawrocki przedstawił zasady współpracy prezydenta i premiera
Prezydent przedstawił zasady, na których powinna być oparta kooperacja prezydenta i premiera w najważniejszych dla Polski i Polaków sprawach. Konstytucja jasno wskazuje prerogatywy prezydenta. Prezydent będzie aktywnie uczestniczył w życiu publicznym, będzie korzystał z prerogatyw, które są prawem dla niego ustanowione. O tym także była ta rozmowa
– powiedział Szefernaker.
Spotkanie Nawrocki-Tusk. Rzecznik rządu zabiera głos
Na briefingu po spotkaniu, które miało miejsce w Pałacu Prezydenckim, rzecznik rządu powiedział, iż dotyczyło ono kwestii fundamentalnych – dyplomacji i bezpieczeństwa – w których zakresie kooperacja między prezydentem i premierem „musi funkcjonować”.
Dodał, iż „to było rzeczowe spotkanie” i dotyczyło także spraw związanych z Ukrainą, przed piątkowym spotkaniem prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem.
Prezydent z premierem ustalili, iż w tych kwestiach fundamentalnych, dotyczących naszego bezpieczeństwa, polityki zagranicznej, kwestii dyplomatycznych to musi być kooperacja zgodnie z konstytucją
– podkreślił Szłapka.
Rzecznik rządu został zapytany m.in. o to, iż premier Donald Tusk napisał na X po spotkaniu z prezydentem Karolem Nawrockim, iż jedyne w czym się zgodzili to, iż obaj mają kochane rodziny.
Precyzyjnie pan premier napisał, iż jedyne, w czym się w stu procentach zgodzili
– zaznaczył Szłapka.
Dalsza część tekstu pod tweetem
W jednym byliśmy z Panem Prezydentem zgodni w stu procentach: iż mamy kochane rodziny i fantastyczne dzieci!??
— Donald Tusk (@donaldtusk) August 14, 2025
A – dodał – „jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa, kwestie polityki zagranicznej, interesu Polski, no to trzeba zawsze tak współpracować, żeby się nie dać rozgrywać nigdy przez nikogo”.
Szłapka powiedział, iż stanowisko Polski w najważniejszych sprawach proponuje rząd a „prezydent i premier, w tym zakresie są obowiązane współpracować i taka kooperacja musi funkcjonować”.
Będziemy się starać tak pracować, żeby ta kooperacja była jak najlepsza w interesie Polski
– zapewnił.
To nie było przecież spotkanie towarzyskie. To było spotkanie osób w Polsce, które mają ważne zadanie i ważne uprawnienia w zakresie bezpieczeństwa i spraw zagranicznych i o tym była przede wszystkim ta rozmowa
– dodał rzecznik rządu.
Spotkanie prezydenta z premierem. W tle rozmowy o Ukrainie
O propozycji spotkania z prezydentem Nawrockim na środowej konferencji prasowej mówił premier Donald Tusk. – Zaproponowałem Kancelarii Prezydenta, iż choćby jutro moglibyśmy się spotkać i porozmawiać, podsumować to, co się dzieje w tej chwili na froncie ukraińskim i w tych negocjacjach z udziałem różnych państw – powiedział.
Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem
Czytaj także:

Spotkanie Trump-Putin na Alasce. Wiadomo, o której godzinie rozpoczną się rozmowy
Szczyt przywódców Rosji i Stanów Zjednoczonych, Władimira Putina i Donalda Trumpa, na Alasce rozpocznie się w piątek (15 sierpnia) o godz. 11.30 czasu lokalnego (21.30 czasu polskiego) - oświadczył...
Czytaj więcejDetailsTusk zapewnił, iż niezależnie od tego, co Nawrocki o nim myśli, to „w sprawach bezpieczeństwa, polityki zagranicznej, wojny i pokoju” muszą ze sobą współpracować. Jak wskazywał, konstytucyjnym zadaniem rządu jest prowadzenie polityki zagranicznej, a prezydent – wtedy, kiedy reprezentuje Polskę – powinien prezentować stanowisko wypracowane przez rząd.
Niewykluczone, iż jutro będę o tym rozmawiał także z prezydentem Nawrockim, żebyśmy nie dali się nigdy rozgrywać przez nikogo, ani przez naszych wrogów, ani przez naszych przyjaciół
– dodał szef rządu.
Trump i Putin spotkają się na Alasce
Do spotkania doszło dzień przed planowaną rozmową prezydenta USA Donalda Trumpa oraz przywódcy Rosji Władimira Putina, która postrzegana jest jako możliwy przełom w wojnie. Z zapowiedzi wynika, iż omawiana będzie wymiana terytoriów między Rosją i Ukrainą, choć ostatecznie Trump chce doprowadzić do spotkania szefów obu tych państw. Rzeczniczka prezydenta USA Karoline Leavitt stwierdziła, iż choć możliwe jest, iż spotkanie zaowocuje propozycją układu, to Trump zamierza głównie wysłuchać tego, co Putin ma do powiedzenia.
Dalsza część tekstu pod grafiką
W środę, czyli dwa dni przed tym spotkaniem, prezydent Trump wziął udział w wideokonferencji z szeregiem liderów europejskich, którzy przedstawili mu europejskie stanowisko ws. Ukrainy. Polskę na spotkaniu reprezentował prezydent Nawrocki.
Początkowo rzecznik rządu Adam Szłapka poinformował o tym, iż w spotkaniu uczestniczył będzie premier Tusk, jednak – jak tłumaczył potem sam premier – przed północą we wtorek Amerykanie poprosili, aby Polskę na spotkaniu reprezentował prezydent. W czwartek wiceszef MSZ Marcin Bosacki doprecyzował, iż „korekta ustaleń” ze strony Amerykanów objęła nie tylko Polskę, ale jeszcze jeden kraj.
Łącznie w środę w sprawie Ukrainy odbyły się trzy rozmowy; w wąskim formacie liderów europejskich wraz z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim oraz w spotkaniu tzw. koalicji chętnych wziął udział premier Donald Tusk.