„Takich korków to jeszcze nie było”. Ogromne utrudnienia na wyjeździe z Łomianek

Ogromne korki na wjeździe do Warszawy od strony Łomianek. Kierowcy stoją choćby godzinę, a utrudnienia zaczynają się już od samego rana. Mówią, że takich korków jeszcze nie było – niektórzy mieszkają tu od 30 lat i przyznają, że sytuacja z każdym rokiem się pogarsza.

Od wczesnego poranka ulica Kolejowa w Łomiankach i Pułkowa w Warszawie są całkowicie zakorkowane. Samochody jadą w tempie spacerowym, a korek ciągnie się przez kilka kilometrów.

W okolicy granicy miast jest nasz reporter Adrian Pieczka.

– Wszyscy przeprowadzają się do Łomianek i później jest gorzej wyjechać – usłyszał od kierowców.

Największy problem jest na skrzyżowaniu Pułkowej z Wóycickiego – tam światła dają pierwszeństwo kierowcom jadącym z Warszawy. Ci z Łomianek mają zielone znacznie rzadziej, co tworzy utrudnienia na tym wjeździe do stolicy.

Dziś o poranku sytuacja pozostało trudniejsza, bo trasa jest dodatkowo zablokowana w związku z wypadkiem na wysokości Dewajtis w Warszawie.

Burmistrz Łomianek apeluje o zmiany

Jak wskazuje burmistrz Łomianek, sytuacja jest tragiczna, dlatego miasto zabiega o wydłużenie świateł na skrzyżowaniu Pułkowej z Wóycickiego.

– Doświadczyliśmy tego chyba w 2017 roku. Gdy policja regulowała ruch, to faktycznie nie było korków. Teraz mamy informację, gdzie piszemy do miasta stołecznego Warszawy, iż już na tych światłach się nic nie da wydłużyć. Przyjmujemy tę informację, ale z ogromną rezerwą, ponieważ czujemy, iż się da wydłużyć i o to zabiegamy – mówi Tomasz Dąbrowski.

W 2021 roku ruszyły prace nad projektem dodatkowych pasów dla autobusów na trasie, które mogłyby rozluźnić ruch w tym miejscu. Rok temu powstała wielowariantowa koncepcja. Na tym jednak prace się zakończyły.

Będzie spotkanie z prezydentem Warszawy?

Jak dodaje Dąbrowski, to nie rozwiąże problemu, ale może złagodzić występujące utrudnienia.

– Decyzyjność nie jest w urzędzie miejskim w Łomiankach, czego bardzo żałujemy. Natomiast w naszej gestii jest działanie bardzo intensywne i teraz musi być jeszcze coraz większe, żeby pomogły nam w tym władze Warszawy – powiedział.

Burmistrz Łomianek liczy na spotkanie z prezydentem Warszawy, na którym przedstawi pomysły zmian, a także rozwiązania na przyszłe lata, takie jak np. przedłużenie pierwszej linii metra.

Zapytaliśmy Urząd m.st. Warszawy, jakie są możliwości poprawy przepustowości w tym miejscu i budowy buspasów. Czekamy na odpowiedź.