Szymon Hołownia w Białymstoku mówił, iż przez spory w koalicji PiS może obronić kilka sejmików

Krytycznie i wprost odniósł się Szymon Hołownia do zgrzytów, jakie pojawiły się w ostatnim czasie w koalicji rządzącej. Powiedział, iż przez spory, personalne ambicje i politykierstwo Prawo i Sprawiedliwość może obronić kilka sejmików. Z kolei Władysław Kosiniak-Kamysz dodawał, iż Polacy już raz wybrali Trzecią Drogę, bo chcieli współpracy, a nie sporów. Kilkaset osób pojawiło się na konwencji Trzeciej Drogi, która odbyła się w minioną sobotę w Białymstoku. To przede wszystkim działacze i sympatycy Polski 2050, jak też Polskiego Stronnictwa Ludowego. Na miejscu pojawili się także czołowi politycy Trzeciej Drogi, pełniący dziś funkcje ministrów i wiceministrów. Konwencja jednak odbyła się przede wszystkim w duchu nawolywania do pojednania wewnątrz koalicji rządzącej i zakończenia w niej sporów.


- Trzecia Drga nie jest o hejcie, o politykierskich wojenkach, o podkładaniu jeden drugiemu nogi, tylko o załatwianiu ważnych dla nas spraw. Trzecia Droga to jest gwarancja pokoju, umiaru i solidności w tym rządzie, który współtworzymy – mówił Szymon Hołownia. – Zobaczcie, do czego doprowadziły niemądre kłótnie i spory w Koalicji 15 Października. Zobaczcie, do czego doprowadziło politykierstwo. Do czego doprowadziły personalne i partyjniackie, powiem to wprost, wybuchy tych, czy innych