Szef policji o awanturach na miesięcznicach smoleńskich. Mówi dosadnie o reakcjach obu stron [WYWIAD]
Zdjęcie: Nadinsp. Marek Boroń, Komendant Główny Policji
— Na pewno nie jest to powrót modelu działania z poprzednich lat. My nie wygradzamy Krakowskiego Przedmieścia i pl. Piłsudskiego, tylko reagujemy na to, co się dzieje na miesięcznicach smoleńskich. Naszym zadaniem jest zabezpieczenie zgłoszonych zgromadzeń i zadbanie o bezpieczeństwo wszystkich uczestników. Nie wchodzimy w dyskusję, kto ma rację w tym sporze. Czuwamy nad bezpieczeństwem. Proszę sobie wyobrazić, co mogłoby się dziać, gdyby tam nie było policjantów — podkreśla nadinsp. Marek Boroń, komendant główny policji w drugiej części wywiadu dla Onetu.