System kaucyjny to na razie fikcja? Gdzie znajdziemy automaty na butelki w Kolbuszowej?

1 godzina temu
Zdjęcie: W Kolbuszowej automat do zwrotu butelek udało się zlokalizować jedynie w Lidlu przy ul. Rzeszowskiej.


Choć przepisy weszły w życie, w praktyce system dopiero raczkuje. Produkty objęte kaucją – plastikowe butelki jednorazowe do 3 litrów i puszki metalowe do 1 litra – jeszcze nie trafiły do sprzedaży. Powód jest prosty: sklepy muszą najpierw wyprzedać dotychczasowy asortyment. Dopiero później na półkach pojawią się nowe opakowania z odpowiednim logotypem i kodem, umożliwiającym ich zwrot.

https://korsokolbuszowskie.pl/wiadomosci/czy-w-gminie-ranizow-dojdzie-do-referendum-i-bezprecedensowej-sytuacji/xgRRu43IqcxCDYNn0y4H

W Kolbuszowej automat do zwrotu butelek udało się zlokalizować jedynie w Lidlu przy ul. Rzeszowskiej. W mniejszych sklepach i punktach franczyzowych, takich jak Żabka, urządzeń na razie nie ma.

Ile wynosi kaucja?

Zgodnie z przepisami, kaucja za plastikowe i metalowe opakowania wynosi 50 groszy. Od 1 grudnia 2025 roku system obejmie także szklane butelki wielokrotnego użytku do 1,5 litra – w tym przypadku kaucja została ustalona na 1 złoty.

Co istotne, zwrot pieniędzy będzie możliwy wyłącznie w przypadku opakowań z oznaczeniem systemu kaucyjnego. Tych jednak klienci jeszcze nie znajdą w sprzedaży.

Pełne wdrożenie potrwa

Ministerstwo Klimatu przyznaje, iż pełne wdrożenie systemu to proces, który potrwa miesiące. Według wiceminister Anity Sowińskiej pierwsze opakowania z kaucją mogą pojawić się w sklepach dopiero pod koniec października lub w listopadzie.

Z kolei operatorzy systemu przewidują, iż na szerszą dostępność produktów spełniających wymogi trzeba będzie poczekać choćby pół roku. Niektórzy producenci deklarują, iż nowe butelki i puszki wprowadzą dopiero w 2026 roku.

Rewolucja z opóźnieniem

Na ten moment klienci nie muszą więc przejmować się szukaniem specjalnych oznaczeń na butelkach i puszkach – po prostu ich jeszcze nie ma. Sklepy dopiero przygotowują się do wdrożenia, a urządzenia pozostają w większości nieaktywne.

Wszystko wskazuje na to, iż system kaucyjny, choć formalnie obowiązuje, w praktyce zadziała dopiero za kilka miesięcy. „Rewolucja kaucyjna” zaczęła się powoli i na razie głównie na papierze.

Idź do oryginalnego materiału