Syreny alarmowe. Dlaczego raz wyją, a innym razem milczą? Chaos w systemie ostrzegania i alarmowania
Zdjęcie: Syreny zawyły w Chełmie i Świdniku
— Przed wtorkiem [9 września br.] była inna polityka dotycząca alarmowania ludności cywilnej. To się zmieniło — mówi nasz rozmówca z kręgu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. W sobotę nie wszystkie samorządy, których dotyczył komunikat, włączyły syreny alarmowe. W związku z tym będą musiały złożyć wyjaśnienia — dowiedział się Onet.