To argument uniwersalny w każdej sprawie i okolicznościach – straszenie drożyzną. W sprawie ROP-u już raz zadziałał; w poprzedniej kadencji parlamentu był już przecież przygotowany projekt ustawy o ROP-ie. Dobry czy zły – to kwestia oceny – ale przede wszystkim zmieciony argumentem wzrastających cen. Pandemia i wojna za wschodnią granicą, lawinowy wzrost inflacji, a do tego ROP, który niechybnie miał spowodować wzrost kosztów produktów w opakowaniach. Skądś przecież te miliardy złotych trzeba wziąć, by pokryć koszty systemu. W tych okolicznościach (nie tylko przyrody) rybka gwałtownie połknęła haczyk. Czy dziś znów będzie branie? Próby już widać.
- Strona główna
- Ekologia
- Straszenie drożyzną przez ROP
Powiązane
Nieoczekiwany zwrot na wojnie w Ukrainie
5 godzin temu
Wody Polskie umywają ręce w sprawie stawek na wodę
14 godzin temu
Stolica Kociewia. Między historią, handlem i duchowością
17 godzin temu
Polecane
Kapitalizacja rynkowa memecoinów spada o 99,9%
4 godzin temu
Pakistan: zabito młodą parę za ślub wbrew woli rodzin
5 godzin temu
Komentarz do Ewangelii, 21 lipca 2025
5 godzin temu
Czerwińsk nad Wisłą: Śluby wieczyste
5 godzin temu