To argument uniwersalny w każdej sprawie i okolicznościach – straszenie drożyzną. W sprawie ROP-u już raz zadziałał; w poprzedniej kadencji parlamentu był już przecież przygotowany projekt ustawy o ROP-ie. Dobry czy zły – to kwestia oceny – ale przede wszystkim zmieciony argumentem wzrastających cen. Pandemia i wojna za wschodnią granicą, lawinowy wzrost inflacji, a do tego ROP, który niechybnie miał spowodować wzrost kosztów produktów w opakowaniach. Skądś przecież te miliardy złotych trzeba wziąć, by pokryć koszty systemu. W tych okolicznościach (nie tylko przyrody) rybka gwałtownie połknęła haczyk. Czy dziś znów będzie branie? Próby już widać.
- Strona główna
- Ekologia
- Straszenie drożyzną przez ROP
Powiązane
Hulajnoga w mieście – sposób na korki i oszczędność czasu
10 godzin temu
Śnięte ryby w Odrze. Zwołano posiedzenie kryzysowe
12 godzin temu
Lasy Państwowe zaprzeczają, by podejrzany pracował dla nich
12 godzin temu
Polecane
DLACZEGO MAMY MNIEJ CZASU NIŻ 100 LAT TEMU?
54 minut temu
Ks. Ewa Jóźwiak: Bóg jest otwarty na otwartość człowieka
5 godzin temu
Cuda Boże w świętych duszach czyśćcowych – cz. 7.
7 godzin temu
🔉30 CZERWCA. Żywot Św. Donata, Męczennika.
7 godzin temu