To argument uniwersalny w każdej sprawie i okolicznościach – straszenie drożyzną. W sprawie ROP-u już raz zadziałał; w poprzedniej kadencji parlamentu był już przecież przygotowany projekt ustawy o ROP-ie. Dobry czy zły – to kwestia oceny – ale przede wszystkim zmieciony argumentem wzrastających cen. Pandemia i wojna za wschodnią granicą, lawinowy wzrost inflacji, a do tego ROP, który niechybnie miał spowodować wzrost kosztów produktów w opakowaniach. Skądś przecież te miliardy złotych trzeba wziąć, by pokryć koszty systemu. W tych okolicznościach (nie tylko przyrody) rybka gwałtownie połknęła haczyk. Czy dziś znów będzie branie? Próby już widać.
- Strona główna
- Ekologia
- Straszenie drożyzną przez ROP
Powiązane
PreZero wybuduje Centrum Energii Włocławek
10 godzin temu
Międzynarodowy Dzień Czystego Powietrza
10 godzin temu
Nowy podatek „ekologiczny”? Prezydencie, wetuj!
10 godzin temu
Polecane
Ta nowa kryptowaluta wzrosła 100% od wczoraj! Dlaczego?
56 minut temu
Jul Łyskawa: Pisanie nakręca mnie do życia
1 godzina temu
Carlo Acutis. Kanonizacja mojego przyjaciela
1 godzina temu
Zwyczajna wierność więcej znaczy niż pojedynczy zryw
2 godzin temu