Starosta Monkiewicz „obudził się” po trzech latach, a wójt Pulit mówi o „hejterskiej kampanii oszczerstw”

7 godzin temu

O tym, iż wójt Skarbimierza skutecznie blokuje budowę obwodnicy Brzegu, nasza redakcja informuje przynajmniej od trzech lat, ale starosta powiatu brzeskiego dopiero teraz zrozumiał problem, „przebudził się”, nabrał jakby odwagi i w końcu zaczął mówić, jak jest. Niestety, cytując klasyka, Andrzeja Pulita nikt nie przekona, iż „białe jest białe, a czarne jest czarne”. Wójt wszystko wie lepiej, a na wszystkim zna się jeszcze lepiej niż najlepiej. Daje temu wyraz w swoim ostatni oświadczeniu, które idealnie wpisuje się w samorządową farsę „konferencyjno-oświadczeniowo-zdjęciową”.

Zacznijmy od początku. Jakiekolwiek realne działania na rzecz powstania nowej obwodnicy Brzegu wyprosili u rządzących były starosta Maciej Stefański i były wojewoda Adrian Czubak. To Stefańskiemu i Czubakowi udało się przekonać posłów, aby znaleźli pieniądze na opracowanie dokumentacji nowej drogi wraz z przeprawą mostową. Natomiast w obliczu zbliżającej się kampanii wyborczej, we wrześniu 2018 r. premier Mateusz Morawiecki publicznie zadeklarował budowę obwodnicy w Brzegu wraz alternatywną przeprawą mostową, a już miesiąc później wiceminister infrastruktury Marek Chodkiewicz zatwierdził program inwestycyjny, który umożliwił rozpoczęcie prac.

W kwietniu 2019 r., została podpisana umowa na prace projektowe wraz z pełnym rozpoznaniem geologicznym dla obwodnicy Brzegu, jednak bardzo gwałtownie się okazało, iż nowa inwestycja drogowa nie zostanie wydłużona o kilka kilometrów, aby stać się jednocześnie obwodnicą Lubszy. I, o ile protesty mieszkańców gminy Lubsza były dla wszystkich zrozumiałe, o tyle działania wójta gminy Skarbimierz od początku wydawały się być jedynie rozgrywką polityczną, w której było coś „do ugrania”.

W listopadzie 2020 r., GDDKiA wystąpiła do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Opolu z wnioskiem o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy obwodnicy Brzegu, a RDOŚ w Opolu przekazał wniosek do wójta Skarbimierza, wskazując ten organ jako adekwatny do wydania DŚU. Andrzej Pulit wszczął postepowanie na początku grudnia 2020 r., ale już w maju 2021 r. postanowił o jego zawieszeniu. W wersji oficjalnej ma chodzić o wybór wariantu przebiegu nowej drogi, bo wójt Skarbimierza najlepiej wie czego oczekują kierowcy, mieszkańcy, co będzie tańsze, a co droższe, a choćby jaki wariant drogi będzie bardziej przyjazny środowisku. Rzecz jasna w mniemaniu wójta.

Sprawa nowej obwodnicy Brzegu utknęła na wiele miesięcy, GDDKiA złożyła w międzyczasie choćby skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na przewlekłe działania wójta, ale sąd skargę oddalił.

W marcu 2022 r., Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wycofała od wójta Skarbimierza swój wniosek o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy obwodnicy Brzegu, a w czerwcu 2022 r. ponownie złożyła taki wniosek do RDOŚ i tym razem postępowanie prowadziła Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Opolu – nie jak poprzednio wójt Skarbimierza.

Oczywiście ten ruch tylko z pozoru wyglądał na taki, iż wójt Pulit został ograny, bo przez cały proces postepowania wielokrotnie składał do RDOŚ swoje uwagi, co skutkowało wydłużaniem się w czasie domknięcia sprawy związanej z wydaniem DŚU, a kiedy już w końcu Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska wydał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach na realizację obwodnicy Brzegu, to Andrzej Pulit postanowił odwołać się od tego dokumentu. Uzasadniał swój sprzeciw dziwacznymi, a czasami wręcz niepoważnymi argumentami, jak np. nieprawidłowa nazwa inwestycji (zdaniem wójta to nie jest obwodnica Brzegu, tylko obwodnica Zielęcic i Brzeziny).

Warto zwrócić uwagę, iż w całym ambarasie przez ostatnie trzy lata publicznie nie protestowali starosta powiatu Jacek Monkiewicz (kiedyś zastępca Pulita), były burmistrz Brzegu Jerzy Wrębiak, czy jego ówczesny zastępca, a prywatnie zięć Pulita – Bartłomiej Kostrzewa. Paradoksalnie Kostrzewa w tej chwili jest burmistrzem Niemodlina, który jeszcze przed rządami Kostrzewy doczekał się nowej obwodnicy, a Wrębiak po czerwonej kartce od mieszkańców jest „tylko” miejskim radnym. Swoje stanowisko zachował za to Monkiewicz, a kiedy budowa obwodnicy Brzegu znów wisi na włosku, starosta jakby się nagle przebudził i dostrzegł, kto blokuje tak potrzebną inwestycję.

– „O realizacji tej wielomilionowej inwestycji mówi się od wielu lat. Ostatnia powódź pokazała, jak ta strategiczna inwestycja jest ważna nie tylko dla miasta, ale również istotna dla zachowania komunikacji w tej części Polski. Dlatego dziś (15.10) starosta brzeski Jacek Monkiewicz, burmistrz Brzegu Violetta Jaskólska-Palus oraz wójt Lubszy Michał Marek zaapelowali osobiście do wójta Skarbimierza Andrzeja Pulita o niezwłoczne wycofanie odwołania z dnia 02.07.2024 r. od decyzji Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Opolu nr WOOŚ.420.6.2022.MSe.74 z dnia 19.06.2024 r. w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację przedsięwzięcia pod nazwą „Budowa obwodnicy Brzegu w ciągu drogi krajowej nr 39”. Zdaniem samorządowców, zarzuty zawarte w tym piśmie nie mają podstaw prawnych, a tym bardziej merytorycznych. Odwołaniem wójt blokuje i opóźnia realizację tej strategicznej inwestycji” – czytamy w jednym z komunikatów Starostwa Powiatowego w Brzegu.

Mało? No to kilka dni później jest kolejny występ, a choćby konferencja prasowa, i to już nie tylko u boku burmistrz Brzegu i wójta Lubszy, ale także w jednym rzędzie z jakże sprawczym radnym powiatowym Sebastianem Rachwalskim i jakże decyzyjnym w sprawie obwodnicy radnym Tomaszem Trzaską. Do lawiny kompetencji zabrakło już chyba tylko radnego Preisa, bo plotka głosi, iż ta absencja zdecydowała o braku przełomu w sprawie.

– „Starosta Jacek Monkiewicz, burmistrz Brzegu Violetta Jaskólska-Palus oraz wójt Lubszy Michał Marek, a także nasi radni powiatowi mówią głośno o działaniach wójta Skarbimierza, które blokują tę strategiczną dla całego regionu inwestycję. Samorządowcy ponownie zaapelowali o niezwłoczne wycofanie odwołania z dnia 02.07.2024 r. od decyzji Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Opolu nr WOOŚ.420.6.2022.MSe.74 z dnia 19.06.2024 r. w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację przedsięwzięcia pod nazwą „Budowa obwodnicy Brzegu w ciągu drogi krajowej nr 39” – brzmi komentarz opatrzony zdjęciami z konferencji prasowej.

I można by powiedzieć, iż to słuszne, ale o trzy lata spóźnione działania starosty Monkiewicza, jednak każdy, kto chociaż odrobinę analizował działania Andrzeja Pulita będzie wiedział, iż tego typu wrzutki niczego nie załatwią, a tylko wójta rozzłoszczą i dodatkowo zabetonują jego jedynie słuszną rację. Potwierdzeniem tej tezy może być ostatnie oświadczenie włodarza Skarbimierza, w którym oznajmia, że… to GDDKiA blokuje inwestycje, iż burmistrz Brzegu, starosta powiatu i wójt Lubszy wpisują się w „kampanię oszczerstw i pomówień, czy też niewiedzy”, i co więcej, burmistrz, starosta i wójt nie mają woli, co do rozwiązania problemu wg. wizji Pulita, natomiast trójka samorządowców „na pożytek hejtu politycznego” zrobiła sobie zdjęcie na tle urzędu w Skarbimierzu i zamieściła je na stronach swoich urzędów (całe oświadczenie Pulita poniżej artykułu).

Podsumowując, apele starosty Monkiewicza, burmistrz Jaskulskiej-Palus i wójta Marka okazują się być nieskuteczne. choćby widok na konferencji radnych Rachwalskiego i Trzaski nie wstrząsnął włodarzem Skarbimierza, a jeszcze wcześniej nic nie wskórali były burmistrz Wrębiak i zięć Bartłomiej Kostrzewa. Wójt Pulit pozostaje nieugięty i nie zamierza wykonać żadnego kroku wstecz. Z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością Pulit wykorzysta wszystkie możliwe instancje odwoławcze, które będą mu przysługiwać, jako stronie w postępowaniu.

Oświadczenie wójta Pulita

W związku z hejterską kampanią oszczerstw i pomówień na stronach internetowych o blokowaniu obwodnicy oświadczam, iż to GDDKiA oddział w Opolu blokuje rozwiązania akceptowane przez społeczność gminy Skarbimierz i gminy Brzeg, poprzez zaniechanie prac dokumentacyjnych co najmniej przez okres 2 lat w ramach odwetu za brak zgody na wariant najdroższy i nie uwzględniający zasady ochrony środowiska.
W kampanię oszczerstw i pomówień, czy też niewiedzy wpisuje się też apel Pani Burmistrz Brzegu, Starosty Powiatu Brzeskiego, Wójta Gminy Lubsza, ponieważ we wspólnym piśmie twierdzą, iż wójt Skarbimierza blokuje budowę obwodnicy i bezzasadnie podnosi argument naruszenia zasad ekonomii i ochrony środowiska. Szczególnie skandaliczna jest wypowiedź Starosty Powiatu, który mówi, iż opinia mieszkańców nie ma znaczenia, bo GDDKiA ma spec ustawę i nie musi honorować opinii społeczności lokalnej.
Należy stwierdzić, iż rozwiązania akceptowane przez społeczności obu gmin są ujęte w planach zagospodarowania przestrzennego. W całej procedurze postępowania GDDKiA pominęła obowiązujące prawo miejscowe z uzgodnieniami mieszkańców, gdyż preferowała jedynie wariant najdroższy nieuwzględniający ochronę środowiska.

Utrudnienia dla społeczności gminy Skarbimierz w najdroższym wariancie:

  • nie dano zgody na bezpośrednie skomunikowanie z obwodnicą miejscowości Skarbimierz-Osiedle, a wjazd z istniejącej drogi gminnej zamierzano zamknąć, nowy wjazd na nową obwodnicę ma znaczenie strategiczne, bo spowoduje mniejszy przejazd przez sołectwo Skarbimierz i zmniejszy natężenie ruchu na rondzie Sosabowskiego, gdzie tworzą się zatory (korki drogowe). Dla kierowców udających się w kierunku Oława, czy też Lubsza skrócenie trasy o 3km,
  • dla mieszkańców Zielęcic: zwiększony hałas, emisja spalin, utrudnienie ruchu na rondzie ul. Małujowickiej, zamknięcie przejazdu kolejowego do Brzeziny i Lipek,
  • dla mieszkańców Brzeziny: zamknięcie przejazdu kolejowego, zwiększony hałas i emisja spalin,
  • dla mieszkańców Lipek: zamknięcie przejazdu kolejowego, wydłużenie tras dojazdowych.

Utrudnienie dla społeczności gminy Brzeg w najdroższym wariancie:

  • brak możliwości korzystania z obwodnicy ze względu na dalekie dojazdy, co w efekcie nie wpłynie na ograniczenie emisji spalin w mieście,
  • brak skomunikowania z obwodnicą strefy inwestycyjnej oznacza zwiększenie trudności komunikacyjnych na ulicy Małujowickiej ( korki),
  • utrudnienie dla logistyki centrum DINO ( przykład Centrum Biedronki w Skarbimierzu).
    GDDKiA ostatecznie złożyła ponownie raport oddziaływania na środowisko nie uwzględniając opinii mieszkańców i prawa miejscowego (MPZP).
    Ponieważ obwodnica jest koniecznie potrzebna dla społeczności trzech gmin, to na spotkaniu z samorządowcami zaproponowałem wybór najkorzystniejszego rozwiązania przebiegu obwodnicy i współudział finansowy w projekcie budowy obwodnicy z pominięciem ultimatum GDDKiA. Zaproponowałem, aby wybrać wariant zawarty w planie zagospodarowania przestrzennego gminy Brzeg z przebiegiem przez teren niezamieszkały (aktualnie zakrzaczony i zadrzewiony) na „Zielonce”, co dałoby świetne skomunikowanie z terenami inwestycyjnymi i nowym dojazdem ze Skarbimierza-Osiedle, jako najlepiej spełniający warunki ekonomiczne i ochronę środowiska.
    Jak się okazało po stronie przybyłych samorządowców nie było woli, co do wspólnej inicjatywy na rozwiązanie problemu zgodnie z obowiązującym prawem miejscowym. Na pożytek hejtu politycznego trójka samorządowców zrobiła sobie zdjęcie na tle urzędu i zamieściła je na stronach internetowych swoich urzędów, a hejterzy nie rozumiejący problemu już są w akcji.

/-/ Andrzej Pulit Wójt Gminy Skarbimierz

Idź do oryginalnego materiału