Sędzia Igor Tuleya w ostatniej rozmowie z „Rzeczpospolitą” skrytykował rząd Donalda Tuska za brak wyraźnych i stanowczych działań w obszarze reform sądownictwa. Jak podkreśla, obecna sytuacja w wymiarze sprawiedliwości charakteryzuje się jeszcze większym chaosem niż w czasach rządów Prawa i Sprawiedliwości (PiS).
Ocena rządu: „Trójka z plusem”
W opinii Tulei, polityka rządu Tuska wobec sądownictwa zasługuje jedynie na ocenę trójki z plusem w sześciostopniowej skali.
– Brakuje tu konsekwencji i determinacji. Sędziowie są rozczarowani. przez cały czas połowa mojego wydziału to neosędziowie. Ciągle mamy problem, czy orzekać razem z nimi, czy nie orzekać, a obywatele nie mają pewności, czy wydane przez nich orzeczenia są stabilne i ostateczne – powiedział Tuleya. – Ja też jestem tym rozczarowany – dodał.
Większy chaos niż za rządów PiS
Sędzia otwarcie przyznaje, iż chaos w polskim wymiarze sprawiedliwości w tej chwili wydaje się większy niż za rządów PiS. Jak wyjaśnia, wynika to głównie z braku spójności w działaniach polityków oraz instytucji państwowych.
– Mam na myśli, chociażby kierowanie różnych pism i spraw do neo-KRS, do neoizb Sądu Najwyższego przez prokuraturę i inne instytucje, które jednocześnie deklarują, iż widzą wadliwość tych organów – podkreśla Tuleya.
Propozycje marszałka Hołowni pod ostrzałem
Sędzia odnosi się także krytycznie do propozycji marszałka Sejmu Szymona Hołowni, zgodnie z którą o ważności wyborów prezydenckich miałby orzekać cały Sąd Najwyższy z neosędziami w składzie.
– To jest dobitny przykład niekonsekwencji i żonglowania zasadami przez polityków, co w rezultacie tworzy chaos – wskazuje Tuleya.
Krytyka braku reformy cyfryzacji i kwestii neosędziów
Zapytany, czy Ministerstwo Sprawiedliwości pod nowym kierownictwem zrobiło „cokolwiek, co wyraźnie poprawiło efektywność wymiaru sprawiedliwości”, Tuleya odpowiada negatywnie.
– Nie ma ani reformy związanej z cyfryzacją wymiaru sprawiedliwości, ani rozwiązania kwestii neosędziów – zaznacza.
Sędzia podkreśla, iż wiele nadziei wiąże z komisjami kodyfikacyjnymi, które składają się z wybitnych prawników.
Nadzieje i wyzwania dla przyszłości
Pomimo krytyki, Tuleya chce wierzyć, iż osoby takie jak minister Adam Bodnar i prokurator krajowy mają pomysły oraz determinację, by przywrócić praworządność w Polsce. Jak zauważa, brak wyraźnych kroków w sprawie cyfryzacji, uporządkowania statusu neosędziów czy stabilizacji wymiaru sprawiedliwości przez cały czas budzi wiele wątpliwości.
Czy rząd Tuska sprosta oczekiwaniom i zaprowadzi porządek w polskim sądownictwie? Jak na razie, według Tulei, obywatele nie mogą być tego pewni.
Continued here:
Sędzia Tuleya rozczarowanym brakiem spełnienia obietnic w zakresie neoKRS i neosędziów