Sebastien Lecornu tworzy drugi rząd, decyzje o składzie na początku tygodnia

ifrancja.fr 1 dzień temu

Premier Francji Sebastien Lecornu rozpoczął formowanie nowego rządu po nieudanej pierwszej próbie. Skład gabinetu może zostać ogłoszony w poniedziałek lub wtorek. Według francuskich mediów szefem MSW może zostać obecny prefekt policji Paryża Laurent Nunez.

Lecornu nagli kalendarz przyjęcia budżetu, zapisany w konstytucji. Projekt powinien zostać przedstawiony w poniedziałek na posiedzeniu rady ministrów, tak aby parlament miał 70 dni na zajęcie stanowiska w sprawie ustawy budżetowej.

O składzie rządu wiadomo dotąd, iż mogą nie wejść do niego prawicowi Republikanie (LR). Przeciwny temu jest szef tej partii Bruno Retailleau, który kierował w dwóch poprzednich rządach ministerstwem spraw wewnętrznych. Kwestia ta dzieli Republikanów, ale w sobotę deklarowali, iż nie biorąc udziału w rządzie mogą poprzeć konkretne ustawy.

Objąć stanowiska gotowa jest centrowa partia MoDem – poinformował w niedzielę jej reprezentant Jean-Noel Barrot, który dotąd był ministrem spraw zagranicznych (od września 2024 roku). Przy czym, MSZ, podobnie jak obronność, to we francuskim systemie politycznym sfery tradycyjnie zastrzeżone dla prezydenta, dlatego Emmanuel Macron będzie miał wpływ na obsadę tych stanowisk.

Druga centrowa partia – Horyzonty, dotychczasowa sojuszniczka Macrona, na razie zwleka, jeżeli chodzi o wejście do rządu. Jej szef Edouard Philippe, były premier, poparł ostatnio ideę wcześniejszego ustąpienia Macrona ze stanowiska. Kolejna centrowa partia – UDI – powiedziała, iż poprze gabinet Lecornu, ale nie będzie brać w nim udziału.

Niektóre media oceniały, iż budżet mógłby zostać przedstawiony bez pełnej obsady rządu. Według portalu Politico premier mógłby sam przedstawić projekt. Agencja AFP przypuszcza, iż Lecornu może na razie, by przyspieszyć działania, mianować ministrów kluczowych dla sprawowania władzy. Chodziłoby o szefów MSZ, MSW, ministrów sprawiedliwości i obrony oraz ministra gospodarki.

Lecornu zapowiedział w sobotę, iż rząd powinien odzwierciedlać „odnowę” w stosunku do poprzednich gabinetów. Jak tłumaczyła w niedzielę w telewizji France 3 dotychczasowa ministra Agnès Pannier-Runacher, potrzebny jest „przełom”, trzeba „słuchać tego, co mówią Francuzi” i zaproponować „nowe twarze”.

Lecornu powiedział w sobotę, iż jeżeli znów „nie zostaną spełnione warunki” pozwalające mu pełnić stanowisko – a tak opisał powód swojej rezygnacji 6 października – to ustąpi.

Bez względu na to, jaki gabinet powoła, jest on już zagrożony wotum nieufności ze strony opozycji. najważniejsze będzie stanowisko Partii Socjalistycznej (PS), która jako warunek postawiła zawieszenie reformy emerytalnej z 2023 roku.

Szef socjalistów Olivier Faure zapowiedział, iż podejmie decyzję w sprawie ewentualnego wniosku o wotum nieufności we wtorek. Tego dnia Lecornu ma wygłosić deklarację polityki ogólnej (exposé). (PAP)

Idź do oryginalnego materiału