Sami swoi w ochronie środowiska. Desant Polski 2050, Platformy i PSL na Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej

dziendobrybialystok.pl 2 miesięcy temu

Kilkanaście dni temu Onet poinformował, iż w stołki dyrektorów w niemal wszystkich regionalnych oddziałach Totalizatora Sportowego opanował polityczny desant. Jako pierwsi poinformowaliśmy, iż na Podlasiu nie jest inaczej i fotele szefów zajęli lokalni politycy związani z Platformą Obywatelską: Daniel Szutko i Jowita Chudzik. W Totalizatorze odwołano prezesa spółki, dyrektorzy zostali przesunięci w tryb pełniących obowiązki i ogłoszono konkurs na te stanowiska. Jak się okazuje nie tylko w podlaskim Totalizatorze jest partyjny desant: w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Białymstoku rządzą polityczni nominaci. Pikanterii dodaje fakt, iż prezesem spółki jest Marek Sakowicz, asystent wicemarszałka Senatu Macieja Żywno z Polski 2050, a zastępcą były poseł PO Józef Klim. W Radzie Nadzorczej też politycy PO, PSL i Polski 2050. Same znajome twarze. Prezesem WFOŚiGW jest Marek Sakowicz , członek Polski 2050, bliski współpracownik wicemarszałka Senatu Macieja Żywno oraz szef białostockich struktur tej partii. Jego zastępcą Józef Klim , wieloletnie działacz PO. W pięcioosobowej Radzie Nadzorczej też większość to politycy: - Wojciech Grochowski (Wiceprzewodniczący Rady Nadzorczej, radny sejmikowy z PSL); - Jarosław Dworzański (były marszałek województwa z Platformy Obywatelskiej - wyznaczony przez wojewodę podlaskiego), radny sejmikowy PO, doradca Tadeusza Truskolaskiego i prokurent spółki Stadion Miejski); - Leszek Lulewicz – wyznaczony przez Zarząd Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (działacz PSL, kandydował z listy Trzeciej Drogi w ostatnich wyborach do podlaskiego Sejmiku). Listę uzupełniają dwaj fachowcy: Łukasz Tomaszewski (specjalista od OZE) i naukowiec profesor Marek Konarzew

Idź do oryginalnego materiału