Jesteśmy po ostatniej oficjalnej telewizyjnej debacie przed wyborami prezydenckimi. Wzięło w niej udział wszyscy kandydaci. Dyskusje trwały ponad 3 godziny.
W “Rozmowie na 96 FM” Stanisław Tomczyszyn, poseł z ramienia PSL-u twierdził, iż debata została źle skonstruowana i przeprowadzona.
Moim zdaniem powinno się te debaty tak robić, by były strawne dla widzów. Tak, żeby móc poznać poglądy kandydatów dotyczące danych obszarów. Powinno się odbywać po godzinę przez kilka dni.
Tomczyszyn dodaje, iż pojawiło się również wiele kwestii i spraw, które de facto nie leżą w zakresie sprawczości prezydenta. Jego zdaniem powinno być też więcej czasu w wypowiedzi kandydatów.
To powinny przynajmniej być 2-3 minuty. Oczywiście wtedy debaty musiałyby być rozszerzone na trzy bądź cztery spotkania. I do poruszania powinny być tematy tylko z zakresu prezydentury.
Wybory już w najbliższą niedzielę. Kandydaci mają ostatnie dni na agitację. Cisza wyborcza rozpocznie się w nocy z piątku na sobotę i będzie obowiązywać do zamknięcia lokali wyborczych.