Rząd zajmie się polowaniami

1 tydzień temu

Chodzi o problem podnoszony przez rzecznika praw obywatelskich, który zwrócił uwagę, iż przepisy ustawy – Prawo łowieckie pozwalają na naruszanie praw własności właścicieli gruntów, na których realizowane są polowania. W odpowiedzi na pytanie „Rzeczpospolitej” Ministerstwo Klimatu i Środowiska wskazało, iż „w najbliższych miesiącach będzie pracować nad nowelizacją prawa łowieckiego dostosowującą przepisy do wymagań Konstytucji RP, dotyczącą między innymi podnoszonego przez RPO problemu praw własności właścicieli gruntów, na których realizowane są polowania”.

Ochrona własności

– RPO słusznie postuluje zmiany w prawie łowieckim uwzględniające prawa właścicieli nieruchomości, na których są prowadzone polowania – uważa Piotr Jarzyński, prawnik z Kancelarii Prawnej Jarzyński & Wspólnicy, ekspert Komitetu ds. Nieruchomości Krajowej Izby Gospodarczej. – Prawo własności jest szczególnie chronione w konstytucji i może być ograniczone tylko w drodze ustawy i tylko w zakresie, w jakim nie narusza ona istoty prawa własności (art. 64 ust. 3 Konstytucji RP). Zatem ustawa nie może pozbawiać właściciela podstawowych uprawnień co do własności nieruchomości – dodaje.

Jednocześnie przypomina, iż warunki ograniczenia prawa własności określa art. 31 ust. 3 ustawy zasadniczej, zgodnie z którym ograniczenia konstytucyjnych praw mogą być ustanawiane tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej albo praw i wolności innych osób. Nie mogą one naruszać istoty wolności i praw.

O potrzebie zmian przekonani są też inni eksperci. – Obecne regulacje prawa łowieckiego dotyczące sposobu ustalania obwodów łowieckich ingerują znacząco w prawo własności – uważa adwokat Marta Bzowska-Warsza z kancelarii DPPA Legal Grzonek Świdnicki sp.k.

Wadliwa konstrukcja

Jak podkreśla ekspertka, właściciel gruntu, na którym obwód ma zostać wyznaczony, nie dysponuje skutecznym narzędziem pozwalającym mu sprzeciwić się takiemu wyznaczeniu.

– Może jedynie złożyć uwagi do projektu uchwały dotyczącej organizacji obwodów łowieckich na takiej samej zasadzie, jak uwagi te mogą składać podmioty niebędące właścicielami nieruchomości. Przepisy nie zawierają wytycznych, które podczas rozpoznawania uwag do projektu uchwały w sprawie obwodów łowieckich organ powinien uwzględnić. Zatem uwagi właściciela rozpatrywane są według uznania organu. Praktycznie zatem wpływ właściciela nieruchomości na wyznaczenie tego obwodu i późniejszą organizację polowań na obszarze jego nieruchomości jest pozorny – mówi mec. Bzowska-Warsza.

Z kolei adwokat Rafał Dębowski, wspólnik w kancelarii Dębowski i Wspólnicy sp.k., zwraca uwagę, iż w tej chwili obowiązujące przepisy przewidują wypłatę odszkodowania za szkody poniesione przez wyznaczenie obwodu łowieckiego, ale jedynie w zakresie rzeczywistej szkody, co rodzi wątpliwość o możliwość ubiegania się o tzw. utracone korzyści. – Obwody łowieckie, po ich wyznaczeniu, są dzierżawione na okresy co najmniej dziesięcioletnie na rzecz kół łowieckich lub Polskiego Związku Łowieckiego, a czynsz, który za taką dzierżawę jest płacony, przypada nadleśnictwu i gminie, ale nie właścicielowi nieruchomości – zwraca uwagę adwokat Marta Bzowska-Warsza.

Gotowe pomysły

Jakie zmiany powinna więc przewidywać wspomniana nowelizacja?

Adwokat Marta Bzowska-Warsza uważa, iż właściciele powinni mieć realny wpływ na ustalenie na ich nieruchomościach obwodów łowieckich. Chodzi np. o wprowadzenie zasady, iż takie ustalenie zależy od uzyskania zgody właściciela gruntu.

W ocenie Rafała Dębowskiego właścicielom nieruchomości powinny przysługiwać środki zaskarżenia i sądowo-administracyjnej kontroli powodów nieuwzględnienia uwag. Z kolei Piotr Jarzyński uważa, iż priorytetem jest, aby właściciele nieruchomości objętych polowaniami otrzymywali rekompensaty za ograniczenie ich prawa własności ze względu na objęcie nieruchomości obszarem obwodu łowieckiego.

– Poza tym należy zmodyfikować art. 27b prawa łowieckiego w zakresie zasad wnoszenia sprzeciwu co do wykonywania polowań. Budzi poważne wątpliwości, dlaczego sprzeciw taki może złożyć jedynie osoba fizyczna będąca właścicielem lub użytkownikiem wieczystym, a prawa takiego nie posiada osoba prawna. Wszak ochrona prawa własności nie jest zależna od formy organizacyjno-prawnej właściciela – dodaje adwokat Rafał Dębowski.

Eksperci podkreślają jednocześnie, iż w przypadku wspomnianej nowelizacji szczególnie istotne znaczenie powinny mieć konsultacje społeczne. W ten sposób można wyważyć często bardzo rozbieżne interesy myśliwych i właścicieli nieruchomości.

Idź do oryginalnego materiału