Globalny rynek centrów danych osiągnie wartość 483 mld dolarów w 2029 roku, rosnąc średnio o 10% rocznie z obecnego poziomu około 300 mld dolarów – wynika z najnowszego raportu DLA Piper i TMT Finance. Głównym katalizatorem tego wzrostu jest rozwój sztucznej inteligencji i jej rosnące wymagania obliczeniowe.
Dynamiczny rozwój sektora napędza również aktywność na rynku fuzji i przejęć. W okresie październik 2023 – wrzesień 2024 zrealizowano 154 transakcje przejęć wobec 101 rok wcześniej, przy czym średnia wartość pojedynczej transakcji wzrosła o około 50% do 958 mln dolarów.
W Europie tradycyjne lokalizacje centrów danych (FLAP-D: Frankfurt, Londyn, Amsterdam, Paryż, Dublin) zaczynają napotykać bariery rozwojowe związane z dostępnością gruntów i mocy przyłączeniowych. W efekcie operatorzy poszukują nowych lokalizacji, m.in. we Włoszech, Hiszpanii i Europie Środkowo-Wschodniej.
Kluczowe wyzwania dla branży:
- Dostęp do odpowiedniej mocy energetycznej (98% ankietowanych wskazuje to jako potencjalną barierę rozwoju)
- 40-krotnie wyższe zużycie energii w porównaniu do standardowych magazynów
- Znaczące zużycie wody przez systemy chłodzenia
- Emisja ciepła do środowiska
Polski rynek centrów danych znajduje się na wczesnym etapie rozwoju, ale ma potencjał wzrostowy. Dla porównania, w Hiszpanii sektor ten odpowiada już za 3% PKB. Eksperci DLA Piper wskazują jednak, iż dalszy rozwój tego sektora w Polsce będzie uzależniony od poprawy sytuacji na krajowym rynku energii, w tym dostępności i stabilności dostaw oraz możliwości korzystania z zielonej energii.
Raport wskazuje, iż w ciągu ostatnich 3 lat wygenerowano więcej danych cyfrowych niż kiedykolwiek wcześniej w historii, co przekłada się na rosnące zapotrzebowanie na infrastrukturę data center. Niemal połowa (49%) ankietowanych spodziewa się zwiększonego zainteresowania ze strony funduszy i instytucji finansowych w najbliższych dwóch latach.