Uzyskał prawie 54 proc. głosów. Pokonał nacjonalistycznego populistę George’a Simiona, który zdobył 46,33 proc. poparcia. A przecież ten uchodził za faworyta. Dwa tygodnie wcześniej dostał niemal 1,9 miliona głosów więcej niż Dan. W drugim, rozstrzygającym, starciu burmistrz stolicy zatriumfował z przewagą około 900 tysięcy głosów. „Rumunia jest Europą!” – ogłosił dziennik „Curierul Național”. Na ulicach Bukaresztu szczęśliwi zwolennicy Nicușora Dana wznosili okrzyki: „Rosjo, nie zapomnij, iż Rumunia nie jest twoją własnością!”. 19-letnia Ilinca Sipoteanu nie kryła satysfakcji: – Te wybory są naprawdę ważne dla europejskiej przyszłości. Ten wynik jest bardzo dobry dla demokracji i dla młodszych pokoleń, a także dla naszych rodziców i dziadków, którzy walczyli z systemem komunistycznym w 1989 roku.
- Strona główna
- Polityka lokalna
- Rumunia mówi „nie” Moskwie. Nicușor Dan wygrywa wybory
Powiązane
II Posiedzenie Rady Seniorów Województwa Mazowieckiego
21 minut temu
Ruszył drugi etap przebudowy drogi Królów-Niwica
55 minut temu
Polecane
Zwrot OC po sprzedaży samochodu - co warto wiedzieć?
23 minut temu
Apteka w Zduńskiej Woli teraz czynna całą dobę
24 minut temu
Przegląd Orkiestr OSP we wrześniu w Pabianicach
33 minut temu
Najistotniejsze funkcjonalności w sklepie internetowym
35 minut temu