Rewolucja w Platformie Obywatelskiej

Rzecznik PO i szef KPRM Jan Grabiec po wieczornej naradzie

Zarząd Platformy Obywatelskiej obradował w czwartek wieczorem przez blisko dwie godziny. W spotkaniu uczestniczyli także liderzy Nowoczesnej i Inicjatywy Polskiej, a głównym tematem rozmów było planowane zjednoczenie trzech ugrupowań w jedną partię.

Jak przekazali uczestnicy zebrania, ostateczna decyzja w tej sprawie ma zapaść 25 października podczas specjalnej konwencji Platformy. Po symbolicznym połączeniu rozpoczną się wewnętrzne wybory – od grudnia do stycznia zostaną przeprowadzone głosowania w strukturach terenowych, natomiast w połowie stycznia 2026 roku odbędą się powszechne wybory przewodniczącego nowej partii.

Rzecznik PO i szef KPRM Jan Grabiec nie ujawnił szczegółów obrad, podkreślając ich „roboczy charakter”. Część członków zarządu potwierdziła jednak, iż decyzja o fuzji ugrupowań została w zasadzie przesądzona.

Spór o parytety i wpływy

Największym punktem spornym w negocjacjach są w tej chwili parytety we władzach regionalnych i krajowych. Przedstawiciele Nowoczesnej i Inicjatywy Polskiej domagają się udziału w kierownictwie nowej partii, co – jak podkreślają niektórzy politycy PO – może być trudne do uzasadnienia ze względu na niewielką liczebność obu ugrupowań.

– Gdyby nie ich udział w prawyborach prezydenckich w ubiegłym roku, moglibyśmy mówić o dwóch dużych partiach. A tak ich obecność jest śladowa – powiedział jeden z członków władz Platformy w rozmowie z PAP.

Nowa partia – wspólne władze i nowe wybory

Według ustaleń, wszyscy członkowie Nowoczesnej i Inicjatywy Polskiej automatycznie staną się członkami nowego ugrupowania. Szefowie struktur regionalnych PO będą musieli udostępnić miejsca we władzach lokalnych przedstawicielom mniejszych partii. W krajowych władzach nowej formacji mają zasiąść m.in. Adam Szłapka i Barbara Nowacka.

Symboliczne zjednoczenie planowane pozostało w tym roku, a w jego następstwie odbędzie się kompleksowa reforma struktur organizacyjnych partii – od poziomu lokalnego aż po krajowy. Cały proces zakończy się wyborami nowego przewodniczącego.