Rejowiec Fabryczny. Znowu pochylili się nad dietami. Jeden z radnych chciał je obniżyć

12 godzin temu
Projekt dokumentu zaproponował radny Mariusz Grams. W toku dyskusji nad nim radny Krzysztof Kister zauważył, iż w jego opinii pomysł obniżania diet nie jest zbyt fortunny. Za dużo ważniejsze uważa większe zaangażowanie radnych w pracę na rzecz samorządu. Tego zaangażowania, w jego opinii, niestety brakuje. - To zaangażowanie powinno być widoczne w terenie, na sesjach i posiedzeniach komisji. Radni powinni się zmobilizować do tego, aby bardziej dbać o nasze miasto, o bezpieczeństwo. Także na drogach. Warto też dbać o sprawy związane z utrzymaniem czystości. Idźmy w tym kierunku, ale nie zabierajmy diet – postulował w czasie obrad radny Kister.Jego zdaniem działania radnych powinny nosić znamiona nie kuluarowych, ale jawnych. Kister chciałby, aby różnego rodzaju ważne zagadnienia były zgłaszane do burmistrza Gabriela Adamca w czasie obrad. Właśnie po to, aby mieszkańcy mieli wiedzę na temat tego, co stanowi przedmiot bieżącej troski ich przedstawicieli. - Chyba warto, aby problem, który poruszany jest w czasie jednych obrad, był wyjaśniany w czasie kolejnych. W ten sposób mieszkańcy będą wiedzieli, czy faktycznie coś się dzieje, czy też nie – argumentował radny.Do zaproponowanego przez radnego Gramsa projektu odniósł się radny Rafał Kiejda. - Mam takie pytanie – ile razy wystąpił pan z takim projektem w ubiegłej kadencji? Mam wrażenie, iż wcale pan nie występował. Chyba należało to uczynić wcześniej, kiedy sytuacja finansowa miasta nie była najlepsza. Gdzie pan był wcześniej. Nagle zaczyna się pan interesować kondycją budżetu – stwierdził, komentując sprawę proponowanych obniżek, radny Kiejda.Radny Mariusz Grams odpowiedział na zarzuty radnego Kiejdy i stwierdził, iż zaproponowany przez niego projekt uchwały oparł na doświadczeniach, jakie wyniósł z rozmów z mieszkańcami miasta. - W uzasadnieniu do uchwały pojawił się argument, iż chodzi o oszczędności. Otóż wbrew temu, co twierdzi pan radny Kiejda, spotykam się z mieszkańcami i mają pretensje o to, iż uchwaliliśmy najwyższe stawki opłat za wywóz odpadów w województwie lubelskim. Mają też uwagi do podatku rolnego, którego stawka jest najwyższa w powiecie chełmskim. Mają też wątpliwości dotyczące innych podatków. I pytają - „dlaczego nie obniżycie sobie diet?”. Nikt nikomu nie zabiera. To pomysł obniżenia diet o 15% - odniósł się do argumentów radnego Kiejdy radny Grams. W opinii Kiejdy radny Grams myli dwa zagadnienia – wydatki na gospodarkę komunalną i koszty, jakie samorząd ponosi w związku z określonymi stawkami diet. Do sprawy odniosła się również przewodnicząca rady miasta Iwona Herda, która zauważyła, iż w bieżącym roku maksymalna stawka diety dla radnego wynosi niecałe 2255 zł. Stawka ta odnosi się do samorządów, które posiadają poniżej 15 tys. mieszkańców. - To oczywiste, ale może warto przypomnieć także o tym, iż w naszym mieście wysokość diet uzależniona jest od pełnionej funkcji i wynosi, odpowiednio, dla przewodniczącej rady 79,84 % kwoty bazowej (1.800,00 zł), dla wiceprzewodniczącego rady miasta i dla przewodniczącego komisji rady miasta 44,36 % podstawowej kwoty (1.000,00 zł) oraz dla radnych niepełniących funkcji 37,70 % (850,00 zł) maksymalnej kwoty - 2.254,67 zł – podkreśliła w skierowanej do nas informacji przewodnicząca Herda.Zauważyła również, iż w minionej kadencji samorządu radni otrzymywali znacznie wyższe diety: przewodniczący 98,00 %, wiceprzewodniczący i przewodniczący komisji 49,00 % oraz radni, którzy nie pełnili żadnej funkcji 42,00 % maksymalnej, obowiązującej wówczas kwoty, czyli 2147,31 zł.- Rozumiem, iż kwestie związane z dietami radnych mogą budzić różne emocje. Obecne stawki są ustalane w taki sposób, aby odzwierciedlały pełnione funkcje i były zgodne z obowiązującymi przepisami. Warto jednak zauważyć, iż w porównaniu do poprzedniej kadencji, obecne diety są niższe, co oceniamy jako krok w kierunku większej oszczędności i odpowiedzialności finansowej. Z drugiej strony, dla niektórych może to oznaczać mniejsze wsparcie za czas i wysiłek wkładany w pracę na rzecz społeczności. To ważne, aby te kwestie były transparentne i budziły zaufanie mieszkańców – ocenia przewodnicząca Herda.Radni obecnej kadencji deklarują, iż chcieliby bardzie wspierać – nie tylko logistycznie, ale też finansowo – wydarzenia o charakterze społeczno-kulturalnym czy integracyjnym. Nie brakuje pomysłów na rodzinne festyny czy pikniki, które samorząd chciałbym organizować nie tylko przy wsparciu podległych sobie jednostek, ale i mieszkańców poszczególnych osiedli. Ostatecznie uchwała nie została przyjęta. Czytaj także:Bug wrócił na szczytGm. Rejowiec. Czy uregulowano sprawę cmentarza w Aleksandrii Krzywowolskiej?Rejowiec Fabryczny. Wiedzą już, ile będą musieli zapłacić za odpadyGm. Rejowiec Fabryczny. Przyrzekali sobie miłość 50 lat temu [GALERIA ZDJĘĆ]
Idź do oryginalnego materiału