Radny chce godzić wójta z prezydentem

wschodni24.pl 10 miesięcy temu

Rada powiatu zajmowała się uchwałą dotyczącą odebrania miastu Chełm działek, które zostały włączone jakiś czas temu kosztem gminy Chełm. Temat budzi spore emocje. Radny Juszczak chce godzić samorządy, a starosta Deniszczuk proponuje aby Chełm przestał być miastem na prawach powiatu.

Jako pierwszy głos w dyskusji zabrał Andrzej Derlak. Stwierdził, iż mieszkańcy są już zdezorientowani całą tą sytuacją. Wyjaśnił, iż konsultacje te będą dotyczyły odebrania miastu części terenu, który został wcześniej włączony, ale w perspektywie będą kolejne konsultacje, gdyż miasto ponownie wystąpiło o odebranie dużego areału, obejmującego 10 miejscowości. Zapewnił też, iż mieszkańcy są zdeterminowani walczyć o swoje. Następnie poinformował, iż od 1 stycznia część terenów wcześniej przekazanych miastu już wróciło do gminy, bo Chełm nie wywiązuje się, ze swoich zobowiązań – nie przekazał podatków, które miały wrócić do gminy.

Radny Marcin Łopacki zauważył, iż w takim razie „odbieramy to co nasze” i prosi o wsparcie uchwały dotyczącej konsultacji. Radny Artur Juszczak stwierdził z kolei, iż w tej chwili nie opowie się po żadnej ze stron, bo tak naprawdę nie ma wiedzy o tym, jak naprawdę wygląda sytuacja. Kto nie płaci i dlaczego. Zaproponował więc aby starostwo zaprosiło do rozmów wójta i prezydenta.

-Tu nie ma nasze, wasze tylko jest to nasz wspólny region. Niepotrzebnie ta sprawa skłóca mieszkańców, choć powinniśmy współpracować. Nie dzielmy się. Zorganizujmy spotkanie i przeprowadźmy faktyczne konsultacje. To wszystko jest nasze wspólne. Musimy dojść do porozumienia – apelował radny Juszczak.

Radny Derlak wytknął Juszczakowi, iż przecież był w zarządzie miasta więc dobrze wie o co chodzi i jak wygląda sytuacja. Sęk w tym, iż jak radny powiatowy był wiceprezydentem to planów odnośnie zmiany granic jeszcze nie było, jak stwierdził.

Trzy dni konsultacji to za mało – uznała z kolei radna Lucyna Sado. Łopacki stwierdził natomiast, iż wystarczy i w efekcie radni zostali przy tej wersji. Odniósł się też do wypowiedzi Juszczaka, przyznał iż kooperacja jest potrzebna, ale na zasadzie symbiozy a nie, iż jedni bogacą się kosztem drugich. Radny Andrzej Dzirba też uznał, iż w końcu pasowałoby siąść i porozmawiać z gminą i miastem, bo przecież gmina Chełm należy do powiatu chełmskiego więc radni powinni dokładnie wiedzieć o co chodzi.

Salomonowym rozwiązaniem pochwalił się natomiast starosta Piotr Deniszczuk, który stwierdził, iż najlepiej byłby gdyby Chełm zrezygnował z bycia miastem na prawach powiatu. Ale też nie skrytykował propozycji Juszczaka.

– jeżeli ktoś widziałby naszą rolę jako mediatorów, to w każdej chwili jesteśmy do dyspozycji – zadeklarował starosta.

Idź do oryginalnego materiału