
Podczas wczorajszej sesji Rady Miejskiej w Sokółce kulminacyjnym punktem obrad było głosowanie nad udzieleniem wotum zaufania burmistrzowi gminy. Po prezentacji raportu o stanie gminy przyszedł czas na decyzję radnych. Głosowanie przebiegło zgodnie z porządkiem… ale nie bez kontrowersji.
Bo choć formalnie burmistrzem Sokółki przez cały czas jest Ewa Kulikowska, wybrana przez mieszkańców w kwietniowych wyborach, to zaledwie 13 dni po objęciu urzędu została zatrzymana i usłyszała poważne zarzuty. Od tego momentu w ratuszu zapanował chaos informacyjny i instytucjonalny. Faktyczną władzę sprawuje w tej chwili jej zastępca Adam Kowalczuk.
W tym kontekście całe głosowanie przybrało charakter niemal symboliczny, a zarazem mocno absurdalny. Komu radni realnie udzielili wotum zaufania? Ewie Kulikowskiej -formalnie przez cały czas burmistrz? Adamowi Kowalczukowi - de facto pełniącemu obowiązki? A może… samej instytucji burmistrza, pustemu fotelowi, który chwilowo nie ma jednoznacznego gospodarza?
Jako pierwszy do dyskusji włączył się radny Daniel Supronik.
– Dzisiejsza sesja ma wyjątkowy charakter. Stoimy przed podjęciem dwóch niezwykle ważnych decyzji: o udzieleniu wotum zaufania oraz absolutorium burmistrzowi miasta i gminy Sokółka. To nie są czysto proceduralne głosowania. To konkretna i odpowiedzialna ocena pracy władzy wykonawczej. To również wyraz naszego mandatu od mieszkańców, którzy oczekują od nas przejrzystości, odwagi i konsekwencji w działaniu. W tym właśnie duchu, kierując się odpowiedzialnością wobec społeczności lokalnej – chcę powiedzieć to jasno i bez niedomówień: Nie widzę podstaw, aby udzielić pani Ewie Kulikowskiej zarówno wotum zaufania, jak i absolutorium za wykonanie budżetu – podkreślił Supronik.
Radny Daniel Supronik w swojej wypowiedzi wskazał szereg powodów, dla których nie poprze udzielenia wotum zaufania ani absolutorium dla burmistrz Ewy Kulikowskiej.
– Pani Kulikowska, choć wybrana na burmistrza, faktycznie sprawowała funkcję przez zaledwie 13 dni. Została zatrzymana przez CBA i usłyszała zarzuty korupcyjne. Od tego czasu gminą kieruje jej zastępca, pan Adam Kowalczuk – osoba bez demokratycznego mandatu. To sytuacja nie do zaakceptowania w państwie prawa – podkreślił radny.
Supronik przypomniał liczne zapowiedzi burmistrz: budowę wiaduktu, modernizację Karcz, inwestycje w szkoły i OZE, pozyskiwanie środków zewnętrznych.
– Co z tego zrobiono? Praktycznie nic. Dzieci dalej uczą się w przestarzałych szkołach, problem Karcz trwa od lat, a o odnawialnych źródłach energii tylko słyszymy. Inne gminy pozyskują środki, my tylko patrzymy z boku – mówił.
Wspomniał również o rosnących obciążenia dla mieszkańców.
– Podatki lokalne, opłaty za śmieci i usługi komunalne systematycznie rosną. Mieszkańcy płacą więcej za coraz mniej. Gmina nie oszczędza, tylko przerzuca koszty na ludzi. Nikt wam tyle nie da, co pani burmistrz obieca – dodał.
Podkreślił również, iż budżet to nie tylko cyferki. To narzędzie rozwoju, którego nie wykorzystano.
- Opóźnienia, niewykorzystane środki, brak realizacji zadań z wieloletniego planu – to obraz niekompetencji, a nie skutecznego zarządzania – ocenił.
Dlatego też zauważył, iż nie można udzielić wotum osobie, która nie pełni swojej funkcji i wobec której toczy się śledztwo.
- Nie ma też podstaw do absolutorium, skoro gmina stoi w miejscu, a obietnice zostały zapomniane. Zamiast przywództwa mamy trwanie. Zamiast dialogu – milczenie – zakończył Supronik.
W odpowiedzi burmistrz Adam Kowalczuk wyraził swój sprzeciw wobec przedstawionej krytyki, podkreślając, iż nie zgadza się z tak negatywną oceną sytuacji. Jego zdaniem Sokółka w ostatnich latach przeszła wiele pozytywnych zmian, a samorząd jest w tej chwili na zaawansowanym etapie pozyskiwania środków zewnętrznych na najważniejsze inwestycje infrastrukturalne.
Radny Tomasz Tolko zwrócił się do pani mecenas, zgłaszając wątpliwości natury prawnej przed głosowaniem nad wotum zaufania:
– Zanim przejdziemy do głosowania, chciałbym poruszyć istotną kwestię: zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym, wotum zaufania udziela się burmistrzowi, czyli osobie wyłonionej w wyborach bezpośrednich. Tymczasem pani Ewa Kulikowska została zawieszona i od ponad roku nie pełni swoich obowiązków. W jej imieniu działa pierwszy zastępca, pan Adam Kowalczuk, który nie posiada demokratycznego mandatu i nie został wskazany przez mieszkańców. To on jednak w praktyce realizuje budżet, nadzoruje jednostki i przygotowuje dokumenty poddane dziś ocenie – mówił radny.
Tolko zadał kilka kluczowych pytań:
– Czy wotum przysługuje osobie wybranej, ale nieaktywnej, czy raczej temu, kto faktycznie pełni funkcję, choć nie został wybrany?
– Czy głosując nad dokumentami przygotowanymi przez zastępcę burmistrza, nie naruszamy zasady odpowiedzialności wobec mieszkańców?
– Czy nie mamy do czynienia z pozorem działania, skoro oceniamy kogoś, kto formalnie pełni urząd, ale faktycznie nie odpowiada za jego realizację?
– Innymi słowy: czy wotum zaufania udzielamy konkretnemu człowiekowi, czy po prostu urzędowi – niezależnie, kto go piastuje?
W odpowiedzi mecenas przyznała, iż sytuacja w gminie Sokółka jest w tym roku nietypowa.
– Zgodnie z przepisami, zarówno wotum zaufania, jak i absolutorium udzielane są burmistrzowi jako organowi wykonawczemu. Formalnie funkcję tę pełni pani Ewa Kulikowska, choć w tej chwili jest zawieszona. Jej kompetencje z mocy prawa przejął pierwszy zastępca, pan Adam Kowalczuk – wyjaśniła.
Dodała, iż to właśnie burmistrz Kowalczuk opracował projekt budżetu na 2025 rok oraz realizował budżet roku 2024.
– W praktyce więc oceniamy działania dwóch osób i można przyjąć, iż wotum oraz absolutorium obejmują obie – podsumowała mecenas.
Radny Tolko skomentował tę interpretację:
– Czyli można powiedzieć, iż udzielamy wotum zaufania… fotelowi burmistrza?
– Tak, udzielamy go burmistrzowi jako organowi – potwierdziła mecenas.
Radna Anna Marta Aniśkiewicz odniosła się krytycznie do słów burmistrza Adama Kowalczuka, który twierdził, iż w Sokółce zachodzi wiele pozytywnych zmian.
– Gratuluję optymizmu, ale mieszkańcy tych zmian nie widzą – stwierdziła.
Podkreśliła, iż bez pozyskiwania środków zewnętrznych i opierania inwestycji wyłącznie na własnym budżecie, rozwój gminy będzie niemożliwy.
Radna Julita Budrowska również wyraziła swój przeciw w głosowaniu za wotum, podkreślając, iż udziela się go burmistrzowi, a pani Ewa Kulikowska, formalnie pełniąca ten urząd, nie wykonuje obowiązków.
– Nie odpowiada mi także polityka inwestycyjna – dodała.
Jej zdaniem miasto potrzebuje pilnej poprawy w codziennym funkcjonowaniu.
– Sokółka jest po prostu brudna. Jeżdżę po Polsce i zagranicy i inne miasta wyglądają znacznie lepiej – mówiła.
Wspomniała, iż już wcześniej zgłaszała problem zaniedbanych trawników i żywopłotów, np. wokół pomnika Piłsudskiego.
– Porządki zrobiono dopiero przed Dniami Sokółki. Proszę, by miasto było lepiej zadbane na co dzień – apelowała.
W odpowiedzi burmistrz Kowalczuk zapewnił, iż miasto stara się utrzymywać czystość, a wszystkie uwagi będą traktowane poważnie.
Radna Aniśkiewicz również zagłosowała przeciw. Jak podkreśliła, była to świadoma decyzja.
– Od lat obserwujemy stagnację. Nie ma odważnych inwestycji, miasto jest zaniedbane, brakuje nowych przestrzeni dla mieszkańców. Sokółka nie wykorzystuje swojego potencjału i nie istnieje w żadnych rankingach – jesteśmy na końcu. To nie był głos przeciwko konkretnej osobie, ale przeciwko stylowi zarządzania gminą – zaznaczyła.
Z kolei przewodniczący Rady Miejskiej poparł wotum, argumentując, iż budżet został wykonany zgodnie z planem, co potwierdziła Regionalna Izba Obrachunkowa.
– To także forma podziękowania dla wszystkich pracowników urzędu i jednostek – dodał.
Dariusz Żemajduk również zagłosował „za”, wyrażając zadowolenie z kierunku, w jakim zmierza gmina. Karol Krokos wstrzymał się od głosu, podkreślając, iż sytuacja prawna burmistrz Ewy Kulikowskiej pozostaje niejasna.
– Wszyscy wiemy, iż ciążą na niej zarzuty – przypomniał.
Ostatecznie wotum zaufania dla burmistrza Sokółki zostało udzielone.
Za głosowało 13 radnych, przeciw było 5, jedna osoba się wstrzymała, a dwie były nieobecne.
{youtube}J-1BViBgHVw{/youtube}
{gallery}/zdjecia/2025/lipiec/2{/gallery}
Redakcja